Cesc: Aby osiągnąć sukces, muszę…
Cesc Fábregas uczestniczył w czwartek w spotkaniu towarzyskim w Dżakarcie i doprowadził do remisu. Mecz odbył się pomiędzy drużyną „Przyjaciół Ceska” a reprezentantami ligi indonezyjskiej.
Zawodnik FC Barcelony otrzymał największy aplauz od fanów, którzy byli pod wrażniem jego wyśmienitej techniki.
„Co za faceci, jestem martwy”, napisał Cesk po meczu na swoim Twitterze, gdzie też poinformował kibiców, że mecz zakończył się remisem 1-1.
Przed meczem, Fàbregas spotkał się z dziećmi w ramach akcji promocyjnej herbatników. Zachęcał ich do chętniejszego angażowania się w piłkę nożną: „trzeba wiedzieć, co chcesz robić i co chcesz uzyskać, więc można żyć swoimi marzeniami”.
Cesc podkreślił także: „aby odnieść sukces trzeba ciężko trenować, mieć zdrową dietę i spać dziewięć godzin dziennie„.
Katalończyk oddał także swoją koszulkę z autografem na cele charytatywne. Została ona sprzedana za 1800 euro.
Źródło: MundoDeportivo.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.