Roura: Remis jest sprawiedliwy

Na konferencji prasowej po meczu z Valencią Jordi Roura zwrócił uwagę na pressing i intensywną grę jaką zaprezentowali dziś rywale i przyznał, że z punktu widzenia fizycznego „zabrakło trochę świeżości”.

„Wyszliśmy na boisko z zamiarem zdobycia trzech punktów, ale przeciwko Valencii zawsze gra się trudno. Sądzę, że ogólnie rzecz biorąc remis jest sprawiedliwy”, powiedział Roura na sali konferencyjnej na Mestalla. Drugi trener FC Barcelony przypomniał, że „wcześniej rozegraliśmy trudny mecz w Madrycie, a to z fizycznego punktu widzenia zawsze ma jakiś wpływ na zespół. Dużo kosztowało nas wejście w mecz, ale według mnie poprawiliśmy się w drugiej połowie”.

Asystent Tito Vilanovy przypomniał, że „w drugiej połowie mieliśmy dwie lub trzy dogodne sytuacje do zdobycia gola. Valencia grała ostrym pressingiem i nie pozwalała nam grać. Ich intensywność utrudniała nam grę i ciężko było nam przebić się głębiej. Być może brakowało nam świeżości, w porównaniu do poprzednich meczów”.

Roura wyjaśnił swoje powody do kontynuowania gry praktycznie takim samym składem co w poprzednim spotkaniu: „Wiedzieliśmy jak trudny będzie to mecz i woleliśmy zachować skład, który grał już ostatnio. Mieliśmy cztery dni na odpoczynek, a tyle czasu w zupełności wystarczy. Poza tym czeka nas długi tydzień i, między innymi, dlatego zdecydowaliśmy się na tę jedenastkę”.

W jedenastce znalazł się także Víctor Valdés, który był pierwszoplanową postacią w tym meczu, zwłaszcza w końcowych minutach pojedynku. „Jesteśmy z niego zadowoleni. To dla nas najlepszy bramkarz. Dziś znów był na najwyższym poziomie i zapobiegł zdobyciu gola przez Valencię. Będąc wśród nas pomaga nam”, powiedział pochodzący z Llagostery trener, który także dodał, że zmienił Mascherano z powodu żółtej kartki, którą Argentyńczyk obejrzał w pierwszej połowie.

Źródło: FCBarcelona.cat