Brazylijski skrzydłowy FC Barcelony przypomniał dwie ostatnie gry na El Molinón. Wówczas Barcelona wygrała jedną bramką oraz zremisowała.
„Blaugrana cierpiała w zeszłym roku a dwa lata temu z wielkim trudem wywalczyła zwycięstwo. To kluczowy mecz, ponieważ zaraz po nim ma miejsce przerwa na występy reprezentacyjne”, stwierdził Adriano.
Brazylijczyk to bardzo wszechstronny gracz, a Guardiola wystawia go na różnych pozycjach. Ten sezon, zaczął na lewej obronie, jednak z Valencią przeszedł na prawą stronę pomocy. „Czy gramy 4-3-3, czy 3-4-3, jest mi to obojętne. Mogę grać zarówno w obronie, jak i pomocy. Przekonaliśmy się o tym w meczu z Valencią”.
Adriano jest przekonany, że wysokie zwycięstwo 5:0 w Mińsku dało zespołowi dużą pewność siebie. „Mieliśmy kilka trudnych meczów wyjazdowych, w których tylko remisowaliśmy. Z Realem Sociedad mieliśmy wiele okazji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać”, powiedział były gracz Sevilli.
Brazylijczyk twierdzi, że to Leo Messi jest najlepszym piłkarzem na świecie. „To zaszczyt grać z nim w jednej drużynie. W dzisiejszym futbolu nie ma nikogo grającego tak jak on. Jest po prostu ponad wszystkimi”.
Adriano na zakończenie pochwalił Carlesa Puyola. „To kapitan, który ma w tym zespole dużo do powiedzenia. Carles nas motywuje i daje nam siłę do życia. To wspaniały kolega”.
Źródło: FCBarcelona.cat