Od momentu powstania, FC Barcelona odnotowała 27 przestępnych lat i grała cztery mecze ligowe 29 lutego. Poniżej przegląd tych spotkań i okoliczności, które ich otaczały.
1948: FC Barcelona 6-0 Sevilla
To była 22. kolejka w sezonie 1947/48, w której walka o tytuł rozstrzygnęła się pomiędzy FC Barceloną a Valencią. Tego dnia zespół Dumy Katalonii, prowadzony przez urugwajskiego trenera Enrique Fernandeza, pokonała Sevillę na Les Corts 6-0. Bramki zdobywali: Cesar (3), Florencio (2) i Gonzalvo III. Jedenastkę Barçy tworzyli wtedy: Velasco, Elias, Curta, Gonzalvo III, Calvet, Gonzalvo II, Basora, Seguer, Cesar, Florencio i Valle. Na końcu tytuł mistrzowski trafił w ręce Katalończyków, którzy uzbierali 37 punktów, czyli o trzy więcej niż Valencia.
1976: Racing Santander 2-1 FC Barcelona
Inaczej było 28 lat później… Przed 24. kolejką sezonu 1975/76 FC Barcelona traciła pięć punktów do Realu Madryt i cztery do Atlético w walce o mistrzowskie trofeum. 29 lutego Duma Katalonii, z niemieckim trenerem Hennesem Weisweilerem, uległa Racingowi na wyjeździe (2-1). Wyjściowa jedenastka prezentowała się następująco: Mora, Tome (De la Cruz, 25), Miguel, Albaladejo, Costas, Corominas, Rexach, Sotil, Cruyff, Asensi i Mir. Pierwszego gola w spotkaniu zdobył Zuviría (który rok później podpisał kontrakt z Katalończykami), a kolejnego dorzucił Aitor Aguirre. Honorową bramkę minutę przed końcem strzelił Mir. Ostatecznie tytuł mistrza Hiszpanii otrzymał Real Madryt, a FC Barcelona była druga ze stratą pięciu punktów.
1992: Oviedo 0-2 FC Barcelona
Musiało minąć 16 tak, aby FC Barcelona mogła znów zagrać 29 lutego. Dream Teamem kierował wtedy Johan Cruyff, który znany był ze swojej fantastycznej gry ofensywnej. Jednakże liga w sezonie 1991/92 nie rozpoczęła się dobrze dla Dumy Katalonii, ponieważ Real Madryt uciekł wtedy na osiem punktów (wtedy za wygrany mecz przyznawano dwa punkty). Po kolejce 24 okazało się, że drużyna Cruyffa przeprowadziła bardzo skuteczną remontadę i Królewscy mieli już tylko punkt przewagi. Cryuff odrobił wtedy zadanie domowe i jego drużyna pokonała Oviedo (0-2). Zubizarreta, Nando, Nadal, Koeman, Juan Carlos, Bakero (Begiristain, 75), Goikoetxea, Laudrup, Stoichkov (Witschge, 80), Amor i Eusebio – ci piłkarze uczestniczyli w tym jakże ważnym zwycięstwie. Gole zdobywali Laudrup i Stoichkov. Koniec tego sezonu był niezwykle ekscytujący, ponieważ FC Barcelona zdobyła tytuł w ostatniej kolejce – Katalończycy pokonali Athletic Bilbao (2-0), a Realu Madryt przegrał na Teneryfie (3-2).
2004: Deportivo 2-3 FC Barcelona
W sezonie 2003/04, pierwszym w erze Rijkaarda, FC Barcelona rozpoczęła bardzo słabo rozgrywki – doprowadziło to do 18 punktów przewagi Realu Madryt. Wtedy Ronaldinho i spółka zapewnili kibicom kolejną doskonałą remontadę, ale niestety nie zdołali zdobyć tytułu (ostatecznie wygrała Valencia, Barcelona była na drugim miejscu, a Real na trzecim). 29 lutego odbywała się 26. kolejka La Liga, Duma Katalonii wygrała wtedy swój szósty mecz na wyjeździe z rzędu. Rywalem było wtedy Deportivo. Rijkaard postawił wtedy na taki oto skład: Valdés, Reiziger, Puyol, Oleguer, Van Bronckhorst, Xavi, Cocu (65’ Gerard), Davids (46’ Motta), Luis García (69’ Gabri), Saviola i Ronaldinho. Te spotkanie można uznać za bardzo ekscytujące. Blaugrana po bramkach Ronaldinho (dwóch) i Savioli prowadziła już 0-3, ale Pandiani w ciągu pięciu minut dwukrotnie pokonał Valdésa i kibice zgromadzeni na El Riazor byli świadkami ciekawej końcówki. Po tym meczu FC Barcelona miała jeszcze 13 punktów straty do Realu Madryt, 5 do Valencii i 4 do Deportivo – nikt nie spodziewał się, że na finiszu ekipa ze stolicy znajdzie się za Dumą Katalonii.
Źródło: fcbarcelona.cat