Andrés Iniesta podziękował Stowarzyszeniu Zawodników FC Barcelony za wyróżnienie Premio Barça Jugadores, które przyznaje się zawodnikowi grającemu uczciwie w poprzednim sezonie.
Podczas wręczenia nagrody, Andrés Iniesta podkreślił, że to „przywilej” być tak uznanym i wyraził uznanie dla pracy weteranów za „przekazywanie wartości klubu dorastającej młodzieży. Kiedy przejdę na emeryturę chciałbym, aby ludzie zapamiętali mnie jako kogoś, kto oddał wszystko dla swojej drużyny i był również pełen szacunku dla kolegów z ekipy i jego tak samo przeciwników. W końcu, to co pozostanie z Twojej reputacji jest wartością wpisaną w istotę ludzką”.
Rosell podkreśla znaczenie rodziny
Iniesta sądzi, że „Jestem wdzięczny ludziom i mam do tego wiele powodów – jestem pewien, że Barça i Katalonia dały mi wszystko, zarówno dla mnie i mojej rodziny”. Sandro Rosell podkreślił, że to właśnie rodzina miała ogromny wpływ. Wcześniej chwalił Iniestę za „reprezentowanie wartości, które chcemy propagować tutaj w klubie”. Dodał, że „wszystko co zrobił nie byłoby możliwe bez wielkiego wsparcia rodziny, z czego może być zadowolony”. Zwracając do rodziców pomocnika, którzy uczestniczyli w imprezie, powtórzył „Dzięki rodzicom nauczył się wszystkiego. Bóg mógł mu dać wielki talent, ale reszta pochodzi z jego domu”.
Prezydent Stowarzyszenia Zawodników FC Barcelony, Ramon Alfonseda, powiedział o Inieście: „Nigdy nie przestaje być osobą, która jest blisko swojej rodziny oraz ich wartości”. Określił go, jako „Ktoś, kto nigdy nie mówi nie. On jest przyjacielem swoich przyjaciół, liderem i punktem odniesienia z większą dozą charakteru, ale niewiele osób sobie z tego zdaje sprawę. Jest niezwykle konkurencyjny”. Nawiązując do słów Rosella, Alfonaseda stwierdził, że Iniesta jest „autentycznym przedstawicielem wartości Barcelony”.
„To zaszczyt pracować z Guardiolą”
Kiedy zaczęły się pytania, Iniesta odmówił porównania Guardioli do Mourinho: „Nie znam Mourinho, aby ocenić co jest jak. Wiem, jaki jest mój trener, bo znam go od dawna, Myślę, że jest to ogólnie przyjęte, że to zaszczyt pracować razem z nim. Wszyscy chcemy, aby pozostał z nami na wiele lat”. Pomocnik następnie zwrócił uwagę o incydenty na boisku, których nie zauważyli sędziowie. Stwierdził, że nie ma powodów do zmartwień: „Sędziowie są sędziami i musimy im zaufać w wykonywaniu ich pracy oraz podejmowanych decyzjach. Jeśli wszystko się uspokoi to wszyscy będziemy cieszyć się z gry”.
Iniesta podkreślił również, że drużyna „koncentrujemy się na kolejnej naszej wygranie i śledzeniu poczynań lidera. Dążymy do zdobycia wszelkich punktów, wygrywając każdy mecz i nie tracąc żadnej szansy, gdy Madryt popełni błąd. To duża różnica, ale będziemy walczyć do końca, bo mamy nadzieję i wierzymy, że może się to udać. Pod koniec sezonu, tytuł zdobędzie ta drużyna, która wykona w tym kierunku więcej dobrych kroków”.
Pośmiertne uhonorowanie Eduarda Manchóna
Na początku imprezy, organizowanej przez Camp Nou, spiker Manel Vich poinformował wszystkich, że nieżyjący były zawodnik FC Barcelony, Eduard Manchón (1930-2010), otrzyma także nagrodę, która nie była przyznawana w jego czasach. według Vicha: „Eduard jest kolejnym graczem w historii Barcelony, który pozostawił swoje piętno na ludzkim poziomie”. Potem skierował słowa do rodziny Manchóna, która była obecna na imprezie, „Był osobą, którą przez całe życie prowadziły wartości Barçy”.
Najbardziej poruszającą częścią imprezy, był moment, kiedy wdowa po Eduardzie – Roser Marigó – wyjaśniła, że cała rodzina czekała na tą nagrodę i byli zachwyceni, że otrzymał on ją w tym samym czasie co Iniesta. „Mój mąż mówił, że Iniesta jest takim zawodnikiem, który zawsze wie, gdzie powinien się znaleźć”, stwierdziła Roser Marigó.
Zdjęcia: tutaj
{iframe width=”560″ height=”315″ src=”http://www.youtube.com/embed/v6QLH0dk5IQ” frameborder=”0″ allowfullscreen}{/iframe}
Źródło: FCBarcelona.cat