Razem z katalońskim Mundo Deportivo kontunuujemy podróż w przeszłość. W cyklu Transfery Barçy opisujemy kto przybył na Camp Nou a kto opuścił nasz klub, podsumowujemy także krótko osiągnięcia Barçy w danym sezonie. To bardzo dobra okazja aby zapoznać się z trochę starszymi faktami dotyczącymi historii klubu.
Po burzliwym poprzednim sezonie Barclonę opuszcza Diego Armando Maradona z powodu trzymiesięcznego zawieszenia za atak na zawodnika Athletic Bilbao, Solę, w naznaczonym regularną bitwą finale Copa del Rey na Bernabéu. Z klubu odchodzi także trener Menotti, a zatrudniony na jego miejsce Terry Venables przeprowadza tylko jeden transfer tamtego lata – kupuje Steve”a Archibalda.
Przyszli:
– Steve Archibald, 240 mln peset, z Tottenhamu
– Ramón María Calderé, z rezerw
Odeszli:
– Diego Armando Maradona, do Napoli
– Enrique Castro Quini, do Sportingu Gijón
– Enrique Morán, do Atlético Madryt
– Pello Artola, na emeryturę
– César Luis Menotti
Ponadto, Quini przeszedł do Sportingu Gijón, a Morán związał się z Atlético. Artola, rezerwowy bramkarz odkąd w zespole pojawił się Urruti, w wieku 35 lat zdecydował się na zakończenie kariery po dziewięciu latach spędzonych w Blaugranie.
Maradona, który zaczął dawać przebłyski swoich przyszłych umiejętności również odszedł z Barcelony. Złożyły się na to incydent w finale Copa del Rey i brak poparcia ze strony części zarządu. 5 lipca 1984 roku podpisał kontrakt z Napoli, które zapłaciło za niego 1185 milionów peset.
Terry Venables, nowy trener
Prezydent Josep Lluís Núñez postawił na angielskiego trenera, Terry”ego Venablesa, którego na miejsce Menottiego rekomendował sam Bobby Robson.
Aby załatać dziurę po odejściu Maradony, Venables był za transferem Szkota, Steve”a Archibalda, który grał dla Tottenhamu. Transfer ten doszedł do skutku, chociaż zarząd wolał na Camp Nou Hugo Sáncheza z Atlético Madryt, który ostatecznie przeszedł do Realu Madryt i sezon zakończył z tytułem pichichi.
Do pierwszej drużyny awansowany został również Ramón María Calderé, grający do tej pory w rezerwach. Canterano 22 razy pojawił się w wyjściowym składzie w sezonie ligowym.
„Urruti, t”estimo”
Sezon 1984/85 rozpoczął się od goleady na Bernabéu (0-3), dzięki której Barcelona znalazła się na samym szczycie tabeli i pozycji tej nie oddała już do końca sezonu.
Po jedenastu latach FC Barcelona w końcu ponownie została Mistrzem Hiszpanii. Zespół zapewnił sobie tytuł na cztery kolejki przed końcem sezonu. 24 marca 1985 roku Urruti obronił rzut karny Mágico Gonzáleza z Valladolid, co dało Barcelonie remis, w przeciwnym wypadku świętowanie musiałoby zostać odłożone na kolejny tydzień. Komentarz radiowy Joaquima Maríi Puyala przeszedł już do historii po tym jak niezliczoną ilość razy wołał on „Urruti, t”estimo!” (Urruti, kocham cię) po obronionym rzucie karnym. Zostało to także przypomniane w jednym z odcinków Crackòvii.
W Pucharze Zdobywców Pucharów Barcelona zaskakująco odpadła już w pierwszej rundzie przegrywając rywalizację z francuskim Metz. Po dobrym wyjazdowym zwycięstwie 2-4 zawodnicy Venablesa zawiedli na Camp Nou i przegrali aż 1-4. W Copa del Rey wcale nie było lepiej – Blaugrana odpadła w ćwierćfinale z Betisem.
Przypomnijmy jeszcze, że początkowi sezonu ligowego towarzyszył strajk piłkarzy zorganizowany przez AFE (Związek Piłkarzy Hiszpańskich), który zobowiązał wszystkie kluby do wystawienia w drugiej kolejce składu jedynie z zawodnikami amatorskimi. Następna kolejka nie odbyła się w ogóle.
Osiągnięcia zespołu w sezonie 1984/85:
– Mistrzostwo Hiszpanii
– pierwsza runda PZP
– ćwierćfinał Copa del Rey
Zobacz także:
Transfery Barçy: 1982, 1983
Źródło: Mundo Deportivo