Trenerzy, którzy kontynuowali trenerskie dzieła swoich wielkich poprzedników w Ajaxie, Liverpoolu i Milanie zastępując odpowiednio Michelsa, Shankly”ego i Sacchiego, nie zaliczyli tak udanego początku jak obecnie Tito Vilanova.
Było to historyczne i moralne odniesienie kiedy ogłoszono, że ze stanowiska trenera odchodzi Pep Guardiola, a zastąpi go jego dotychczasowy asystent, Tito Vilanova. Decyzja ta spotkała się ze sceptyzmem patrząc na to czego mogliśmy doświadczyć w wielkich Ajaxie i Liverpoolu lat 70. i legendarnym Milanie lat 90. dwudziestego wieku. W Barçy postąpiono praktycznie identycznie, szefa zastąpiono jego asystentem, co mogło nie wydawać się najbardziej rozsądnym krokiem.
Następcy wielkich trenerów
Tak, Guardiola to największy trener w historii FC Barcelony, tak samo jak był nim Bill Shankly w Liverpoolu, który w 1974 roku został zastąpiony przez swojego bliskiego współpracownika, Boba Paisleya. Albo Rinus Michels w Ajxie, który po zdobyciu pierwszego w historii klubu Pucharu Europy w 1971 roku, stery nad zespołem powierzył Rumunowi, Stefanowi Kovácsowi. To samo można powiedzieć o Argio Sacchim, który do 1991 roku zmienił spojrzenie na włoski futbol święcąc wielkie triumfy z AC Milanem. Jego następcą został Fabio Capello.
We wszystkich trzech przypadkach historia udowodniła, że uczniowie okazali się równie dobrzy lub nawet lepsi niż ich mistrzowie. Jeszcze przekonamy się co osiągnie Tito jako trener Barçy, ale początek tej drogi nie mógł być bardziej obiecujący. W pierwszych jedenastu kolejkach ligowych osiągnął lepsze wyniki niż Kovácsowi w Holadnii, Paisley w Anglii i Capello we Włoszech.
Vilanova wygrał 10 na pierwszych 11 meczów ligowych, jego Barça zdobyła 36 goli i straciłą 14. Z takimi wynikami Blaugrana jest samodzielnym liderem Primera División i wyrównała rekord najlepszego rozpoczęcia sezonu ligowego: 31 punktów na 33 możliwe.
Skromniejszymi wynikami mógł pochwalić się Paisley w swoich pierwszych meczach na Anfield. Następca Shankly”ego wygrał 7 spośród jedenastu pierwszych meczów ligowych, przegrał trzy i zremisował jeden. Jego Liverpool zdobył 18 goli, ale stracił tylko 8.
We Włoszech odważnie swoją przygodę z Milanem rozpoczął Capello, który spośród pierwszych jedenastu meczów wygrał 8, zremisował 3 i nie przegrał ani jednego. Milan nie doznał ligowej porażki aż do końca sezonu, co walnie przyczyniło się do zdobycia Mistrzostwa Włoch. W pierwszych jedenastu spotkaniach zespół Capello stracił zaledwie 5 goli i strzelił 19.
To podobne statystyki do tych, jakimi mógł pochwalić się Kovács na De Meer, dawnym stadionie Ajaxu Amsterdam. Z Cruyffem w składzie rumuński trener poprowadził swój zespół do 8 zwycięstw w 11 pierwszych meczach, w których zremisował trzy pozostałe i nie zanotował żadnej porażki. Ajax zdobył 19 goli i stracił jedynie 3.
Źródło: Mundo Deportivo