Seydou Keita wrócił do Barçy, trenuje z pierwszym zespołem w ramach przygotowań do Pucharu Narodów Afryki i wyraził swoją dumę z możliwości ponownej pracy ze swoimi byłymi kolegami z drużyny: „Zadzwoniłem do Tito, powiedział, że nie byłoby żadnego problemu gdybym chciał z nimi trenować”.
Seydou Keita przeszedł do chińskiej drużyny Dalian Aerbin w lipcu i teraz jest z powrotem w Barcelonie, przygotowując się do Pucharu Narodów Afryki, który odbędzie się w Republice Południowej Afryki w styczniu. W czwartek dołączył do reszty drużyny na treningu w Ciutat Esportiva i wyjaśnił FCBarcelona.cat i Barça TV: „To tak jakby nic się nie zmieniło. Jestem dumny, że mogę trenować z moimi byłymi kolegami z drużyny i przyjaciółmi”.
Telefon do Tito
Dzięki zakończeniu sezonu w Chinach, Keita ma szansę trenować z Barçą przed Pucharem Narodów Afryki, który odbędzie się w przyszłym miesiącu. Wyjaśnił: „Byłem na wakacjach i zadzwoniłem do Tito, aby zapytać czy mógłbym trenować z drużyną przez jakiś czas i powiedział, że to nie jest żaden problem. Mam 33 lata w styczniu, ale czuję się jak małe dziecko i znowu mogąc trenować tutaj”.
„Zawsze jestem pytany o Barçę”
Pierwszy zawodnik sprowadzony przez Pepa Guardiolę, Keita, powiedział, że ogląda ważne mecze Barçy, chociaż różnica stref czasowych ogranicza możliwości i uważa, że: „Drużyna gra jak zawsze. Guardiola miał na nią duży wpływ, ale Tito również był z drużyną podczas tych czterech wielkich sezonów i zespół jest taki sam – dlatego ciągle wygrywają. Ich postawa i pokora tworzą świetną atmosferę w grupie”.
Keita powiedział również, że w Chinach każdy pyta o Barçę: „jest największym zespołem na świecie – w Chinach i poza Europą. Zawsze jestem pytany o Barçę”.
Źródło: FCBarcelona.cat