Według hiszpańskich źródeł, Lionel Messi odrzucił bardzo kuszącą ofertę od któregoś z gigantów rosyjskiej Priemier Ligi. Klub ten, miałby płacić La Puldze około 30 mln euro za każdy z trzech sezonów, które miałby rozegrać w państwie carskim. Anonimowy klub byl również w stanie zapłacić klauzulę odejścia, czyli 250 mln euro. Cała ta sytuacja miałaby mieć miejsce podczas negocjowania kontraktu Leo z Barceloną do 2018 roku.
Gazety przypuszczają, że klubem który mógłby złożyć tą ofertę jest obecna drużyna Samuela Eto”o, a więc Anży Machaczkała. Anży lub innym klub, miałoby gwarantować Lionelowi sukcesy na krajowym podwórku oraz z nim w składzie zdobywać puchary i walczyć na arenie Europejskiej.
Mundo Deportivo informuje, że ojciec Leo, Jorge Messi, szybko odrzucił ofertę anonimowego klubu z Rosji, który łącznie za jego syna, zapłaciłby około 400 mln euro (podatki). Ostatecznie Leo wraz z ojcem doszli do porozumienia w sprawie nowego kontraktu z Sandro Rosellem. Nowy kontrakt obowiązuje do 2018 roku. Na jego mocy, Leo zarabiał będzie prawie dwa razy mniej, niż dostawałby w rosyjskim klubie.
Źródło: Mundo Deportivo / Marca