Złota Era w Barcelonie, na którą przypadają tacy gracze jak: Messi, Xavi, Iniesta, Valdés i Puyol nie będzie trwała wiecznie, ale nie musimy się martwić, bo na horyzoncie mamy nowych graczy, którzy świetnie prosperują.
Kluczem jest oczywiście La Masía, która w 2013 roku wyda zapewne wielu bardzo dobrych zawodników. W tej chwili jest kilka nazwisk, które mogą być nieznane dla zwykłego kibica, ale wkrótce cały świat powinien zobaczyć talent tych młodych graczy. Bardzo dobrze się rozwijają, więc prawdopodobnie już niedługo będą dzielić szatnię z najlepszymi piłkarzami.
Są młodzi, dojrzewają, a już największe kluby na świecie wyrażają zainteresowanie w celu ich pozyskania. Szkółka Barcelony wydaje się nie mieć końca i wciąż „produkuje” piłkarskie talenty. Niewątpliwie jest nim na przykład Sergi Roberto, o którym mówi się, że będzie piłkarzem na wzór Franka Lamparda.
Takich graczy jest bardzo dużo. W tym zestawieniu nie może oczywiście zabraknąć Gerarda Deulofeu (Riudarenes, Girona, 1994 rok). Nie da się ukryć, że oczekiwania wobec niego są spore. Aktualnie jest jednym z czołowych strzelców Segunda División (11 goli na koncie), jest szybki, silny, ma niesamowity drybling, a w swoich zagraniach jest czasem wręcz bezczelny. Czasem pokazuje też, że ma charakter i nie zawsze w pozytywnym sensie.
Rafinha Alcántara (São Paulo, Brazylia, 1993 rok) jest świetnym graczem i bardzo wszechstronnym. Syn słynnego Mazinho i brat Thiago, nie da się ukryć, że w nim również są pokładane spore nadzieje. Można go opisać jako „gracza od wszystkiego”, ponieważ walczy na całym boisku.
Kameruński napastnik Jean Marie Dongou (17 lat) oraz skrzydłowy Alejandro Grimaldo (16) niewątpliwie mają potencjał i sami potrafią sobie wykreować pozycje strzeleckie. Mimo wszystko na ich występy w pierwszej drużynie chyba będziemy musieli poczekać trochę dłużej niż w przypadku poprzednio opisanych graczy.
Nie możemy zapominać o innych graczach, między innymi skrzydłowym Cristianie Lobato, u którego ogromny potencjał widział Pep Guardiola. Jest Luis Alberto (aktualnie wypożyczony z Sevilli) oraz obrońca na przyszłość czyli Carles Planas. Zobaczymy jak długo będzie trzeba czekać, aby obejrzeć grę tych zawodników w dorosłej drużynie Barcelony.
Źródło: Marca.com