Złe stosunki pomiędzy Cristiano Ronaldo a Florentino Pérezem spowodowały, że prezydent jest gotowy sprzedać portugalskiego napastnika, ale pod warunkiem otrzymania odpowiedniej kwoty pieniędzy, tak aby starczyło na kupno… Leo Messiego.
Jak wyjaśnia w czwartkowym wydaniu gazeta AS, historia problemów pomiędzy Cristiano Ronaldo a Florentino Pérezem powoduje, że przyszłość Portugalczyka w Realu Madryt wisi na włosku. Według madryckiego dziennika, napastnik poinformował prezydenta, że nie czuje się spełniony w Madrycie i dlatego chce opuścić klub.
Prezydent Królewskich „oprócz okazania mu wsparcia, otworzyłem mu też drzwi klubu w zamian za ofertę ekonomiczną wystarczającą, aby sprostać transferowi Messiego„. Słowa te zraniły portugalskiego napastnika, a pokazały jak bardzo zdenerwowany jest Florentino.
Warto przypomnieć, że Real Madryt zapłacił za Cristiano Ronaldo 94 miliony euro, a jest to liczba, którą w stanie są osiągnąć takie kluby jak PSG czy Manchester City. W każdym wypadku, jest to kwota dalece odbiegająca od 250 milionów euro, jakie wynosi klauzula zawarta w kontrakcie Argentyńczyka, który przedłużył kontrakt do 2018 roku i przy każdej okazji zapewnia, że nie chce grać dla Królewskich.
Źródło: Sport.es