Amador Bernabéu, dziadek obrońcy FC Barcelony Gerarda Piqué, wypowiedział się w porannym programie Jordiego Basté w RAC1, El món a RAC1. Mówił on o narodzinach swojego prawnuka w Clínica Teknon.
„Nie widziałem go jeszcze, ale moja córka (matka Piqué) powiedziała mi, że jest uroczym, czarnowłosym bobasem”, stwierdził Amador, były wiceprezydent FC Barcelony, obecnie ambasador klubu w rozgrywkach UEFA.
Wyjaśnił on, że „Nie znałem imienia Milan, ale teraz widzę, że staje się bardzo modne i wielu jest takich, którzy je mają”. „Shakira przyglądała się wielu imionom i czytała wiele książek, aby poznać ich znaczenie, ale ostatecznie wybraliśmy to”, dodał dumny pradziadek.
„Koło 12:00 pójdę do klubu, aby podpisać dokumenty. Wszystko mam już gotowe. Później będę mógł powiedzieć, jaki numer otrzymał nasz mały socio”, kontynuował Amador Bernabéu. Dodał także, że „Gerard jest podekscytowany. Powiedział, że podjął ważny krok, jakim teraz jest dla niego rodzicielstwo”.
Źródło: MundoDeportivo.com