Organizator Gali Złotej Piłki France Football przeprowadził wywiad z Lionelem Messim, który odebrał w poniedziałek czwarte trofeum z rzędu. Stało się jasne, że sportowa ambicja pozostaje nienaruszona, zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo.
„Jestem jeszcze bardziej głodny sukcesów, mam jeszcze wiele celów przed sobą”, powiedział Leo, kiedy usłyszał pytanie, co ma w głowie po pokonaniu tylu rekordów i zdobyciu tylu trofeów. „Nie myślę o tym, wszystkie nagrody zapewniają mi przyjemność i dumę. Jestem bardzo szczęśliwy, aby rozkoszować się chwilą. Żyję z dnia na dzień, staram się rozwijać i przyjmować to bez większego rozmyślania”, dodał.
Napastnik FC Barcelony otworzył sobie drzwi do największej ilości zdobytych Złotych Piłek: „Czy uda mi się zdobyć więcej… Nie przejmuje się tym. Czuję wielką radość i ogromną dumę, kiedy otrzymuję Złotą Piłkę. Nawet przy czwartej tak było. Nadal jest to coś unikalnego i znowu czuję ogromną radość, kiedy łapię ją w ręce. Choć waży sporo!”.
Podziękowania dla Iniesty
Messi nie chciał brać udziału w dyskusji, czy Złota Piłka w tym roku była dla niego zasłużona. „Nie wiem, nie mnie mówić, kto powinien wygrać. Byłby jednak bardzo szczęśliwy, gdyby wygrał Andrés. Co więcej, bez niego, bez pomocy moich kolegów z drużyny i trenerów, może bym nie wygrał. Myślę, że dużo pomogli mi Pep Guardiola, Alejandro Sabella i Tito Vilanova, który chcę, żeby szybko wrócił do zdrowia. I wtedy myślę, że to jest bardzo trudne ocenić siebie, jeśli chodzi o sport zespołowy„, stwierdził Leo.
Argentyńczyk przyznał, że nie był to jego najlepszy rok: „To, co interesuje mnie w pierwszej kolejności, to są tytuły mojego zespołu, zbiorowe trofea, to jest najważniejsze, wszyscy zawodnicy i ja potwierdzą to, co zawsze mówiłem. I z tego punktu widzenia miałem lepsze lata„.
Wyznał także, że nadal prześladuje go rzut karny ze spotkania Ligi Mistrzów z Chelsea Londyn: „Bolało bardzo, często wraca to w mojej głowie i myślę o tym przez długi czas… Zawsze chcemy wygrać, ale nie zawsze jest to możliwe i konieczne jest, aby wiedzieć jak to zaakceptować”.
Spotkanie z Pepem
Podczas Gali Złotej Piłki w Zurychu, Leo Messi mógł spotkać się z Pepem Guardiolą i zdradził, że „rozmawialiśmy o wielu rzeczach i opowiadaliśmy sobie o swoim życiu osobistym”. Zapytany został także o Mistrzostwa Świata w 2014 roku w Brazylii: „Czynimy postępy, jesteśmy niepokonani w kwalifikacjach i dobrze gramy, ale mamy wiele rzeczy do poprawy. Mundialjest daleko, a ja myślę tylko o Córdobie i Copa del Rey”.
Źródło: MundoDeportivo.com