Leo Messi nie ma granic. Kolejne cztery bramki na jego koncie sprawiają, że ma już 33 trafienia w obecnym sezonie w La Liga. Jeśli nadal strzelałby z taką średnią jaką ma obecnie, argentyński crack ma szansę na pobicie rekordu angielskiego napastnika Dixiego Deana, który w 1927/1928 strzelił w lidze aż 60 bramek.
La Pulga w ubiegłym sezonie między 22. a 38. kolejką zdobył 27 bramek. Jeśli ten wyczyn udałby mu się jeszcze raz, rekord zostałby wyrównany. Są teorie, że Messi ma duże szanse na pobicie tego osiągnięcia, co byłoby rzeczą wręcz niespotykaną. W ubiegłych sezonach, Leo po 21 kolejkach miał opdowiednio 16 bramek w (2008/09) oraz (2009/10), 21 (2010/11), 20 (2011/12) i 23 gole w sezonie (2011/12). Sam Messi w ostatnich wywiadach twierdził, że dla niego nie liczą się rekordy tylko sukcesy drużyny. 60 bramek w sezonie strzelono jako ostatni i jedyny raz w historii 85 lat temu przez napastnika Evertonu, dziś tylko Messi ma szansę się z nim zmierzyć.
Źródło: Sport.es