Argentyński napastnik FC Barcelony, Lionel Messi, nadal pozostaje liderem klasyfikacji Pichichi La Liga. Za nim znajdują się kolejno Radamel Falcao oraz Cristiano Ronaldo.
Messi rozpoczął rok tak jak zakończył: od strzelenia gola. Argentyńczyk dołożył swoją kolejną bramkę do klasyfikacji Pichichi, a tym razem w pokonanym polu pozostawił Casillę z Espanyolu. Co więcej, napastnik FC Barcelony nadal utrzymuje przewagę nad resztą stawki.
Tuż za Argentyńczykiem plasuje się Falcao z 17 golami, ale to jest nadal daleko do 26 Leo Messiego. Kolumbijczyk nie mógł zagrać przeciwko Mallorce z powodu nadmiaru żółtych kartek, więc napastnik FC Barcelony wykorzystał jego nieobecność do zwiększenia przewagi.
Co więcej, Leo Messi ma 10 bramek przewagi nad trzecim w klasyfikacji Cristiano Ronaldo. Portugalczyk strzelił w niedzielę dwa gole przeciwko Realowi Sociedad, ale nawet przy tym Argentyńczyk ma znaczącą przewagę, która daje mu pewien komfort.
Po strzeleniu gola przeciwko Espanyolowi, Leo Messi trafiał do siatki w kolejnych ośmiu spotkaniach. Wyrównał tym samym swój własny rekord z poprzedniego sezonu, kiedy to między 26. a 33. kolejką. W tym czasie zdobył 13 bramek.
Choć FC Barcelona nadal dominuje w Primera División, Lionel Messi robi dokładnie to samo w walce ze swoimi indywidualnymi celami.
Źródło: Sport.es