Tylko trzy drużyny Primera División – Barça, Atlético i Madryt – strzeliły w tym sezonie więcej bramek niż jeden Leo Messi.
Argentyński napastnik wydaje się być nienasyconym zdobywaniem kolejnych rekordów. We wczorajszym spotkaniu z Osasuną wygranym przez jego ekipę 5:1 on sam czterokrotnie trafiał do bramki rywala.
Przeciwko Osasunie Argentyńczyk przekroczył barierę 200 ligowych bramek i z 202 golami prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców. Poza tym wczoraj stał się pierwszym graczem w historii ligi, który strzelał bramki w jedenastu kolejnych spotkaniach. Ponadto na tym etapie sezonu, statystyki Messiego są szokujące: w ciągu 21 kolejek zdobył nie mniej, nie więcej niż 33 bramek.
Warto przypomnieć, że dwa lata temu ligowy rekord strzelonych bramek należał do Hugo Sáncheza, który strzelił 38 goli, W sezonie 2010/2011 Cristiano Ronaldo strzelił 41 bramki, a Leo Messi rok temu miał ich równo 50.
Jeśli porównamy te statystyki z resztą zespołów ligowych, Leo Messi wydaje się być nieziemski. On sam strzelił więcej niż 16 innych drużyn. Tylko trzy ekipy wyprzedzają Messiego, a są to FC Barcelona (71 bramek), Atlético Madryt (42 bramki) i Real Madryt (54 bramki).
Czwarte miejsce zajmuje Málaga, która ma tyle samo bramek, co Argentyńczyk, czyli 33. Kolejne ekipy znajdują się daleko za Messim. Wydaje się więc, że nie ma niczego i nikogo, kto mógłby pokonać Leo.
Źródło: MundoDeportivo.com