Po zdobyciu gola w dzisiejszym meczu z Málagą Leo Messi ma na koncie gole przeciwko 15 spośród 19 rywali, z jakimi mierzy się w obecnym sezonie ligowym. Do pokonania zostało mu jeszcze czterech bramkarzy.
Valencia, Granada, Sevilla i Celta to cztery zespoły, których w tym sezonie nie skarcił jeszcze Leo Messi. Pozostałym rywalom Messi wbił przynajmniej po jednym golu i jest na dobrej drodze do pobicia kolejnego rekordu najlepszego strzelca Primera División.
Do poprzedniej kolejki Messi miał na koncie bramki przeciwko 14 spośród 18 rywali, z którymi dotychczas się mierzył, w większości jego wyniki to dublety – aż jedenaście zespołów straciło dwa gole po strzałach Argentyńczyka. Pierwszym ustrzelonym w tym sezonie dubletem był ten w meczu z Realem Sociedad, który Barcelona rozgromiła 5-1 na inaugurację zmagań ligowych, a następni w kolejce to Osasuna, Getafe (Messi zagrał jako rezerwowy), Real Madryt, Rayo Vallecano, Mallorca, Zaragoza, Levante, Athletic, Betis i Atlético.
Swój najlepszy wynik w tym sezonie Leo Messi osiągnął 20 października w meczu z Deportivo na Riazor. Najlepszy piłkarz świata zaliczył w tym spotkaniu hat-tricka, a zespół Vilanovy wygrał ten pojedynek rezultatem 4-5. Listę ofiar czterokrotnego zdobywcy Złotej Piłki dopełniają Valladolid i Espanyol, którym Leo wbił po jednym golu. Dziś do tego grona dołącza również Málaga.
Teraz Leo Messi ma przed sobą niepowtarzalną okazję do pokonania bramkarzy wszystkich zespołów, z jakimi mierzył się w obecnym sezonie ligowym. Musi tylko trafić w meczach na Mestalla (2 lub 3 lutego), na Los Cármenes (16 lub 17 lutego), na Camp Nou z Sevillą (23 lub 24 lutego) i w końcu na Balaídos (30 lub 31 marca). Jak widać, kluczowy dla tego osiągnięcia będzie przyszły miesiąc.
Źródło: Sport.es