Mimo, że Osasuna Pampeluna tylko cztery razy wygrywała na Camp Nou, zawsze sprawiała wiele kłopotów FC Barcelonie i była ciężkim orzechem do zgryzienia. w niedzielę przekonamy się, jak będzie tym razem.
Minęło prawie półtora roku od ostatniej potyczki obu drużyn na Camp Nou. Piłkarze Pepa Guardioli odnieśli druzgocące zwycięstwo 8-0. Bramki zdobywali wówczas: Messi (3), Villa (2), Cesc, Xavi oraz Roversio (samobójcza). Była to druga największa wygrana w historii Camp Nou. Jedynie 9-0 z Rayo Vallecano w sezonie 1978/79 znajduje się przed w tej klasyfikacji.
Jendkaże oprócz poprzedniego sezonu, Osasuna prezentowała ogromną wolę walki aż do ostatniej minuty spotkania. W seznie 2010/11, Leo Messi dopiero w 88. minucie przypieczętował zwycięstwo FC Barcelony (2-0). Rok wcześniej kibice na Camp Nou denerwowali się do ostatniego kwadransa. Wtedy to Ibrahimović i Bojan dali wygraną.
Cztery lata od ostatniej wygranej
Osastuna wygrała tylko cztery spotkania ligowe na Camp Nou. Ostatni raz miał miejsce cztery lata temu, w sezonie 2008/09. Był to pierwszy sezon Pepa Guardioli w FC Barcelonie. Goście zwyciężyli wówczas po bramce Urugwajczyka, Pandianiego. Jednakże warto podkreślić, że ten mecz był jedynie formalnością – Barça wygrała La Ligę i Copa del Rey.
Więcej niż 2 bramki na mecz
FC Barcelona grała przeciwko Osasunie Pampeluna na Camp Nou 34 razy: 26 wygrała, 4 zremisowała i 4 przegrała. W tym czasie piłkarze katalońskiej drużyny strzelili rywalom 92 bramki (2,7 na mecz), tracąc przy tym zaledwie 16 (0,47).
Źródło: FCBarcelona.cat