Powraca kwestia przyszłości Adriano Correi. Brazylijski obrońca bardzo dobrze czuje się w Barçy i Barcelonie, a jego pragnieniem jest kontynuowanie przygody na Camp Nou do 2014 roku, kiedy to kończy się jego obecna umowa z Dumą Katalonii.
Adriano rozgrywa bardzo dobry sezon, a jego wkład w grę zespołu nie pozostał niezauważony i francuski PSG ponownie puka do drzwi Barçy z zapytaniem o transfer. Dyrektor sportowy paryskiego klubu, Leonardo Araujo, wszedł już nawet w kontakt z agentem zawodnika, Paulo Affonso, który odrzucił ostatnią propzycję przedłużenia umowy z Barçą. Mimo że przed świętami Bożego Narodzenia wydawało się, że Blaugrana i zawodnik są blisko osiągnięcia porozumienia, do dziś nie podjęto jeszcze żadnej wiążącej decyzji.
Oferta PSG jest o wiele korzystniejsza ekonomicznie od tej, jaką może zaoferować FC Barcelona, a Adriano jest świadomy, że w wieku 28 lat może być to już ostatnia szansa do podpisania naprawdę ciekawego kontraktu. Oprócz tego w Paryżu gra przyjciel Adriano i były zawodnik Barçy, Maxwell, a dodatkowo partnerki obu piłkarzy również są w świetnych relacjach.
Barça jest gotowa podjąć wysiłek polepszenia kontraktu Brazylijczyka w uznaniu za jego postępy. Klub chce docenić jego zaangażowanie, które zasługuje na wyróżnienie. Dochodzą do tego udane próby zapobiegania kolejnym kontuzjom, dzięki czemu w obecnym sezonie Adriano jest w stanie dawać z siebie maksimum. Docenić należy też jego wielką wszechstronność, bo Brazylijczyk oprócz gry na obu stronach obrony świetnie radzi sobie w grze ofensywnej, a w tym sezonie zdobył już 5 bramek w rozgrywkach ligowych.
Tutaj wszystko się zgadza, Barcelona chce nagrodzić zawodnika za dobrą robotę jaką wykonuje i przedłużyć jego kontrakt do przynajmniej czerwca 2016 roku, ale gorzej będzie już z samą podwyżką. W Barçy obowiązują pewne progi płacowe, aby utrzymać równowagę w zespole i niektórzy piłkarze po prostu nie mogą zarabiać więcej niż inni. Pod tym względem zdecydowanie atrakcyjniejsza byłaby oferta PSG.
Wszystko zależy tylko od zawodnika, a jeśli będzie chciał spróbować swoich sił w innym zespole, Barça nie będzie mu tego utrudniać. Ale do jakiegokolwiek odejścia nie dojdzie prędzej niż latem. Barcelona chce walczyć do końca o wszystkie tytuły w tym sezonie i absolutnie nie ma mowy o wypuszczeniu stąd tak cennego Adriano. A jeśli Brazylijczyk ma już odejść, to z pewnością wolałby zrobić to z kilkoma ładnymi trofeami zdobytymi w tym sezonie.
Źródło: Mundo Deportivo