Rafinha Alcântara powrócił już do Barcelony po nieudanych dla jego reprezentacji Mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 20. Trener Barcelony B, Eusebio Sacristán mógł sprawdzić podczas dzisiejszej sesji treningowej czy Rafinha jest w stanie wspomóc jego drużynę w niedzielnym meczu z Realem Madryt Castilla.
Młodszy z synów Mazinho stracił przez turniej trzy spotkania drugiej drużyny Blaugrany. Były to zwycięstwa z Villarealem (1-3) i Xerez (4-2) oraz remis w ostatnim meczu z Almerią (2-2).
Rafinha na treningu został przywitany z otwartymi ramionami, przez wszystkich pracowników oraz piłkarzy. Atmosfera na treningu była bardzo dobra i teraz wypada tylko czekać na mecz z drugą drużyną Realu Madryt. Mecz ten odbędzie się w niedzielę o godzinie 17.
Źródło: FCBarcelona.com