12 marca FC Barcelona będzie musiała dokonać historycznej remontady, aby awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jednak „mini-remontada” dokonana w meczu z Sevillą napawa kibiców trochę większym optymizmem.
Jednakże kilku piłkarzy (Puyol, Alba, Busquets, Xavi, Cesc i Pedro) świętowało zwycięstwo po raz dziewiąty w tym sezonie, kiedy to rywal pierwszy wychodził na prowadzenie. Sevilla w pierwszym spotkaniu też miała nadzieje na wygraną, ale ostatecznie przegrała u siebie 2-3. Podobnie było ze Spartakiem Moskwa na Camp Nou (3-2). Z 32 wygranych na 41 spotkań w tym sezonie, dziewięć było po remontadzie.
Pierwszą z remontad był mecz Superpucharu Hiszpanii. Pedro odpowiedział na trafienie Cristiano Ronaldo. Potem bramki dołożyli jeszcze Messi oraz Xavi. Wynik końcowy był jednak 3-2, ponieważ w końcówce błąd Valdésa wykorzystał Di María.
Leo Messi jest tym piłkarzem, który miał największy wkład w remontady. Argentyńczyk strzelał w sześciu z nich: jedną bramkę z Realem Madryt, dwie w Pampelunie, dwie ze Spartakiem, dwie z Atlético Madryt, dwie w Granadzie i jedną w sobotę przeciwko Sevilli.
Villa, który nie zagrał z Milanem, był kluczowym piłkarzem przeciwko Sevilli na Pizjuán. Strzelał przeciwko Alavés w Copa del Rey czy zdobył decydującą bramkę w sobotnim meczu na Camp Nou. Dobrym duszkiem jest także Tello, który był istotny w meczu ze Spartakiem oraz Sevillą.
Źródło: MundoDeportivo.com