Barcelona szuka odpowiedniego zawodnika, który mógłby wzmocnić jej linię obrony. Wśród kandydatów są tacy piłkarze jak Hummels (Borussia) i David Luiz (Chelsea).
Sztab Barcelony już teraz szuka wzmocnień na kolejny sezon. Wprawdzie już teraz mówi się, że zespół Tito Vilanovy jest najlepszy na świecie, ale oczywiście ma pewne niedociągnięcia. Jednym z nich jest linia obrony. Choroba Érica Abidala sprawiła, że już wcześniej szukano jego zastępcy. Jednak ani transfer Alexa Songa, ani włączenie do pierwszej drużyny Marca Bartry nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
W rzeczywistości, gdy Piqué i Puyol nie mogli występować, to w ostatnim ligowym El Clásico na ich pozycji musiał wystąpić Adriano.
Ta nietypowa sytuacja sprawiła, że już w zeszłym sezonie próbowano pozyskać centralnego obrońcę. Niestety ta sztuka nie udała się, a zawodnicy przeszli do innych klubów – Thiago Silva z Milanu do PSG, a Javi Martínez z Athletic do Bayernu.
Po spędzeniu całego sezonu na przeszukiwaniu rynku, próbowano znaleźć młodych, utalentowanych graczy, którzy pasowaliby do obecnej sytuacji klubu.
W przypadku centralnego obrońcy, klub dobrze wie, czego szukać. W końcu już w zeszłym sezonie próbował wzmocnić się na tej pozycji. Zatem szuka kogoś w stylu Puyola czy Piqué lub kogoś podobnego tylko jeszcze lepszego technicznie, jeszcze silniejszego i jeszcze szybszego.
Dwaj obrońcy, którzy w pewnym stopniu łączą te wszystkie funkcje to Matts Hummels (24-latek z Borussii) i David Luiz (25-latek z Chelsea). Jednak to Niemiec jest stawiany na pierwszym miejscu. Jest tak potężny, dobrze wyszkolony technicznie a zarazem elegancki. Poza tym ma ogromne doświadczenie – dwukrotnie został mistrzem Bundesligi. Jedynym problemem jest to, że w ubiegłym roku przedłużył kontrakt do 2017 roku.
David Luiz to zupełnie inny piłkarz. Jest agresywny, szybki i mocny, dobrze znany ze swojej skłonności do utrzymywania piłki pod kontrolą. Również posiada duże doświadczenie, grając w najwyższej lidze, jednak podobnie jak Hummels ma kontrakt ważny do 2017 roku.
Ale Hummels i Luiz nie są jedynymi kandydatami. Lista Zubiego jest szeroka, o czym dowiecie się za chwilę.
INNI KANDYDACI
IÑIGO MARTÍNEZ
Obserwowany od 2006 roku, faworyt Tito
Tito podziwia go za jego wszechstronność (może grać na środku lub z boku). Bardzo dobrze radzi sobie na swojej połowie. W maju skończy 22-lata, więc cała kariera jest jeszcze przed nim, jednak już teraz jest obserwowany przez trenerów na całym świecie. Obecnie gra w Realu Sociedad.
MARQUINHOS
Szybki i agresywny, ale zbyt młody.
Brazylijczyk Marquinhos jest jednym z ostatnich objawień piłkarskich. 18-latek po przejściu z Corinthians nie bez problemów wywalczył miejsce w pierwszym składzie Romy. Wciąż jednak jest zbyt „zielony”, by zagrać w tak utytułowanym klubie jak Barça, jednak cała kariera jeszcze przed nim. Jest bardzo szybki i agresywny. Aby mógł się dostosować do stylu gry Barçy musi poprawić kontrolę nad piłką.
VERMAELEN
Ma same dobre opinie. Idealnie zastąpiłby Abidala.
Belg – Thomas Vermaelen – obecnie gra w Arsenalu, jednak wcześniej występował w barwach Ajaxu. 27-latek mógłby więc szybko dopasować się do stylu Barçy. Byłby idealnym zastępcą, gdyby Abidal nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu, ponieważ w razie potrzeby może zagrać jako centralny lub lewy obrońca. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w Arsenalu jest jednym z liderów.
SKRTEL
Potężny centralny obrońca, choć trochę za stary.
Słowak – Martin Skrtel – mógłby być krótkoterminowym zmiennikiem. Dzięki swoim występom w Liverpoolu zyskał spore doświadczenie, jednak jego wiek nie przemawia za jego transferem. 28-latek nie jest piłkarzem, który miałby cechy obrońcy Barçy, ponieważ jest zbyt agresywny. Jednak jako zmiennik mógłby bez mniejszych problemów zatrzymywać ataki rywali.
AGGER
Bliski podpisania kontraktu ostatniego lata.
Ostatniego lata Daniel Agger miał przejść do Barçy po tym jak Thiago Silva podpisał kontrakt z París Saint Germain. Obrońca ma poparcie Javiera Mascherano, z którym spędził kilka lat grając na Anfield. Jego miejsce w składzie Liverpoolu jest niezaprzeczalne i kto wie, czy Barcelona nie będzie ponownie ubiegała się o jego pozyskanie.
LOVREN
Bezkonkurencyjny w powietrzu.
Dejan Lovren to chorwacki obrońca pochodzenia bośniackiego. Od trzech lat gra w Lyonie, gdzie przeszedł z Dinamo Zagrzeb za 10 milionów. Jest ulubieńcem Alberta Valentina, który jest prawą ręką Zubiego. Piłkarz jest bezkonkurencyjny w powietrzu dzięki swoim 1,90 metrów wzrostu. Jego kontrakt jest ważny do 2014 roku, więc wszystko wskazuje, że opuści Lyon latem.
SAKHO
23-letni lider PSG
Mamadou Sakho w środę skończył 23-lata. Mimo młodego wieku jest jednym z liderów París Saint Germain, który chce stać się jednym z największych w Europie. Jego potężne warunki fizyczne sprawiają, że dominuje w powietrzu. Warto zwrócić na niego uwagę, także ze względu na jego wszechstronność – bez mniejszych problemów radzi sobie jako centralny i boczny obrońca.
VERTONGHEN
MVP Eredivisie w 2012 roku
25-letni Jan Vertonghen przez sześć lat grał w Ajaxie, a zeszłego lata przeszedł do Tottenhamu. Piłkarz mógłby więc bardzo łatwo przystosować się do gry w Barcelonie. Belg został wybrany najlepszym piłkarzem w Holandii w zeszłym sezonie. Poza tym obrońca wyróżnia się dobrą grą w ofensywie – obecnie na swoim koncie ma już cztery gole i pięć asyst. Jednak Tottenham nie będzie chciał go tak łatwo wypuścić.
Źródło: MundoDeportivo.com