Dwaj koledzy z Arsenalu Londyn ponownie staną do gry na tym samym boisku – tym razem jednak reprezentując inne drużyny. Cesc gra obecnie w FC Barcelonie, a Flamini w AC Milan. Oboje wypowiedzieli się na swój temat przed środowym starciem na San Siro.
„Jedną z wielkich rzeczy są nie tylko trofea i święta piłkarskie, ale przyjaciele, których można napotkać po drodze. Teraz mam możliwość i chcę to powiedzieć, że Mathieu jest jednym z moich najlepszych przyjaciół w piłce nożne”, powiedział Cesc Fàbregas na temat swojego byłego kolegi z Arsenalu Londyn, Mathieu Flaminiego.
Już w środę o 20:45 na San Siro nie będą dla siebie przyjaciółmi, a rywalami po przeciwnych stronach barykady. Każdy z nich chce dalej awansować ze swoją drużyną w Lidze Mistrzów, nikt nie chce odpaść. Wcześniej grali dla Arsenalu Londyn, teraz jeden dla FC Barcelony, a drugi dla AC Milan.
Cztery wspólne lata w Arsenalu
Cesc i Flamini dzielili szatnie Arsenalu Londyn przez cztery lata. Kataloński pomocnik trafił do Kanonierów w 2003 roku, a Francuz rok później. Obaj byli nierozłączni, aż Mathieu nie zdecydował się na zmianę otoczenia w 2008 roku.
Pomocnik Rossoneri wyjaśnił, że „Ubiegłe lata były dla nas najlepsze, ponieważ uzupełnialiśmy się dobrze na boisku, a także poza nim. Spędziliśmy wiele czasu razem, znaliśmy się bardzo dobrze i byliśmy kompletni. Było tak, że on miał iść do ataku, a wtedy ja zostawałem w obronie”.
Źródło: FCBarcelona.cat