David Villa był jednym z tych piłkarzy, który otrzymał najcieplejszą owację na Camp Nou. Asturyjski napastnik jest bardzo ceniony wśród kibiców. Odpowiada im zawsze tym samym – ogromnym poświęceniem oraz bramkami.
Bramka przeciwko Sevilli była szczególnie ważna, ponieważ pozwoliła ona zmienić tok spotkania, w którym FC Barcelona nie mogła narzucić swojego stylu gry, a goście mieli prowadzenie na tablicy wyników.
Była ona również ważna dla samego zawodnika. Villa przypomniał po raz kolejny, że jest po prostu strzelcem, piłkarzem, który ciągle szuka okazji, który nigdy się nie poddaje. Choć spełnił swoje marzenie o grze na Camp Nou, musiał pogodzić się z grą na lewej stronie – z dala od swojego naturalnego miejsca, czyli środka.
Po wejściu Cristiana Tello na boisko, David Villa przesunął się na środek, co było strzałem w dziesiątkę. Leo Messi cofnął się wówczas do pomocy. Przyniosło to efekt już po kilku minutach, kiedy Dani Alves dośrodkował na głowę El Guaje.
David Villa pokonał w ostatnim czasie kolkę nerkową i wydaje się, że jest w pełni sił. Oczekuje się, że znajdzie się on w wyjściowym składzie na Real Madryt w półfinale Copa del Rey.
Źródło: Sport.es