Środkowy obrońca FC Barcelony, Javier Mascherano, wypowiedział się tuż po spotkaniu z Sevillą dla Canal Plus. Argentyńczyk opisał sobotni mecz, jako „ostateczny” przed rewanżem z Realem Madryt, przed którym jest optymistyczny.
Zmiana: Myślę, że nie czyniliśmy dobrych rzeczy w pierwszej części spotkania, potrzebowaliśmy czegoś więcej. W drugą połowę weszliśmy z większą intensywnością i na szczęście okazało się, że wyrównanie przyszło szybko.
Spora ilość utraconych bramek: Niestety nawet, gdy posiadamy wszystkie potrzebne środki ostrożności, tracimy bramki. To coś, co musimy poprawić. W pierwszym ich podejściu zdobyli bramkę, co staje się dla nas trudne. Jesteśmy w stanie pilnować piłkarzy, ale musimy się poprawić.
Gotowość na wielkie wyzwania: Musimy teraz szukać pozytywnych rzeczy. Jesteśmy pierwsi w lidze, więc nie musimy się spieszyć, jak szaleńcy. We wtorek spotkanie jest jak finał, ale mamy przewagę. Jest to świetny przeciwnik, ale musimy dokończyć robotę.
Źródło: AS.com