Leo Messi w sobotnim spotkaniu przeciwko Granadzie strzelił kolejne dwie bramki i ma ich już na koncie 37. Co ciekawe, jednego gola więcej ma trio Cristiano Ronaldo (24), Higuaín (8) i Benzema (6) razem wzięte.
Weźmy teraz pod lupę ten sam moment rozgrywek, ale w poprzednim sezonie. Wówczas w klasyfikacji Pichichi prowadził Cristiano Ronaldo, który miał 29 bramek (w tym 10 z rzutów karnych). Za nim plasował się Leo Messi z 28 (tylko 2).
Dnia dzisiejszego, Argentyńczyk ma aż 13 bramek więcej od Portugalczyka, którego jeszcze dziś czeka spotkanie z Rayo na Bernabéu. Higuaín i Benzema na tym etapie rozgrywek, ale rok temu, mieli razem 27 goli, czyli prawie połowę tego co obecnie (14).
Higuaín i Benzema są oskarżani za słabą skuteczność w obecnych rozgrywkach. Co ciekawe, obaj napastnicy oddali zaledwie pięć strzałów w starciach z FC Barceloną i Manchesterem United. To co było dobre w poprzednim sezonie, w obecnym już nie działa.
Z 37 bramkami i 14 spotkaniami do końca, Leo Messi, który wczoraj pokonał granicę 300 goli dla FC Barcelony, ma szansę na przebicie swojego dorobku z poprzedniego sezonu, gdzie miał 50 trafień. Wtedy dało mu to Złotego Buta i trofeum Pichichi.
Źródło: MundoDeportivo.com