Wczorajsza sesja treningowa była przez piętnaście minut otwarta dla mediów. Pierwszy kwadrans minął na rozgrzewce i tak zwanych rondach. Jednakże redaktorzy MUndo Deportivo zauważyli jeszcze kilka innych ciekawych rzeczy.
Obserwacja początku treningu potwierdziła niezwykłą harmonię, która utrzymuje się od lat pomiędzy Víctorem Valdésem a Andrésem Iniestą. Od pierwszego dnia, kiedy się spotkali w szatni, byli dla siebie najlepszymi przyjaciółmi w drużynie.
Bramkarz i pomocnik rozmawiali ze sobą przez chwilę, obejmując się. Andrés jest osobą z drużyny, na której Víctor może polegać najbardziej. W rzeczywistości, crack z Fuentealbilli był jedynym członkiem drużyny, który znał wolę Valdésa o opuszczeniu FC Barcelony.
Andrés Iniesta wiedział o wszystkim pierwszy – zanim ojciec bramkarza, José Manuel, i jego agent, Ginés Carvajal, zdążyli przekazać tę informację zarządowi FC Barcelony, którą reprezentowali wówczas Josep Maria Bartomeu, Andoni Zubizarreta i Raül Sanllehí.
Źródło: MundoDeportivo.com