Drugi trener Barçy powiedział dziennikarzom w sobotę: „Tito Vilanova ogląda wszystkie mecze i mamy nawet system kamer, który pozwala mu śledzić sesje treningowe”. Na temat wczesnej pory rozgrywania niedzielnego meczu Roura powiedział: „To wyjątkowy mecz ze względu na czas jego rozgrywania, ale będziemy się starali rozegrać spotkanie na maksimum naszych możliwości”.
Tita Vilanova obecnie leczy się w Nowym Jorku od kilku tygodni, ale Jordi Roura potwierdził dzisiaj, że cały czas sprawuje pieczę nad piłkarzami i bierze aktywny udział w decyzjach związanych z meczami i sesjami treningowymi. „Jesteśmy z nim w stałym kontakcie dzięki nowoczesnym technologiom. Jest aktywny jak nigdy, czuje się naprawdę dobrze. Tito ma dostęp do wszystkich meczów i raportów, to pozwala nam rozmawiać na wszystkie tematy. Jest tylko mała różnica, bo nie ma go tutaj z nami”. Mówi także, że wymiana informacji nie następuje tylko w przypadku meczów: „Mamy nawet specjalny system kamer, który pozawala mu śledzić sesje treningowe”.
Mecz z Getafe
Wracając do meczu z Getafe, Roura wyraził swoje zdanie na temat rzadko spotykanej godziny rozegrania spotkania, o 12:00 w południe. Dodatkowo, 14 piłkarzy pierwszego składu brało udział w międzynarodowych spotkaniach w środku tygodnia, więc trener będzie musiał rozważyć rotację w zespole: „Godzina jest rzadko spotykana, ale postaramy się zagrać jak najlepsze spotkanie i wejść w mecz tak, aby ten czynnik na nas nie wpływał. Jeden albo dwóch zawodników może być zmęczonych, ale w cztery dni można się szybko odbudować. Zobaczymy jak się wszyscy mają i zdecydujemy o pierwszej jedenastce”.
Wygrana przeciwko Getafe będzie idealnym startem w bardzo napięty luty: „Getafe jest drużyną, z którą zawsze gra się ciężko, ponieważ bronią się bardzo dobrze i mają silną defensywę. Teraz rozgrywamy dwa spotkania w tygodniu i będzie bardzo ważne, aby wygrać to spotkanie, przed meczem Ligi Mistrzów i Pucharem. Jednak co by nie było, musimy brać każdy mecz taki jakim jest”.
Źródło: FCBarcelona.com