Na spotkaniu z Vilanovą, Sandro Rosell oraz Josep Maria Bartomeu przekazali trenerowi słowa otuchy i wsparcia, ponieważ Tito bardzo przeżywa ostatni okres gry swojego zespołu.
„Przegraliśmy Copa del Rey, ale walczymy o Ligę Mistrzów – trofeum, które jest zawsze najważniejsze i będzie Twoje. Zasłużyłeś na to” – taką wiadomość przekazali Tito Vilanowie prezydent FC Barcelony, Sandro Rosell, oraz wiceprezydent, Josep Maria Bartomeu.
W tym tygodniu obaj panowie udali się do Nowego Jorku, aby spotkać się z trenerem pierwszej drużyny. Spotkali Tito Vilanovę pogrążonego w smutku, który widział, jak największy rywal eliminuje jego piłkarzy z gry z finału. Był osowiały, jak każdy fan FC Barcelony.
Wczesnym popołudniem samolot dotarł do JFK. Pobyt potrwa około 48 godzin. Rosell i Bartomeu albo wrócą od razu do Barcelony albo polecą do Madrytu, gdzie w sobotę Katalończycy zagrają w ligowym spotkaniu z Realem.
Wizyta w USA ma jeden cel – porozmawiać o przyszłym sezonie, jego wyglądzie i składzie kadry. Rozmowa głównie będzie dotyczyła transferów, tych do FC Barcelony, ale także i z niej. Ponadto, Rosell i Bartomeu wspierają trenera, który cierpi z dwóch powodów – z bólu choroby oraz z bólu culé.
Źródło: Sport.es