Każdy z nas chyba pamięta jedną z ostatnich akcji spotkania ligowego pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną, gdzie arbiter nie podyktował rzutu karnego po faulu Sergio Ramosa na Adriano.
Brazylijski obrońca FC Barcelony, Adriano Correia, wypowiedział się dla RAC1 na temat ewentualnego rzutu karnego ze spotkania ligowego pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną. Defensor nie ma wątpliwości, że sędzie powinien wskazać na wapno.
„Nie nurkowałem. To był ewidentny karny, bo kopnął mnie w kolano”, stwierdził Adriano i kontynuował: „Wykonałem zwód, miałem piłkę ze sobą i chciałem minąć Ramosa, ale ten kopnął mnie w kolano. Bez wątpienia powinien być rzut karny. Jednak nie może to być żadna wymówka. Sędzia nie odgwizdał karnego, więc było minęło. Teraz jest to już przeszłość”.
Źródło: Marca.com