Po dokonaniu historycznej remontady, której „brakowało temu pokoleniu” barcelonistas i wzięciu odwetu za blamaż w finale Ligi Mistrzów w 1994 roku, FC Barcelonę można nazwać jednym z koszmarów AC Milanu. Twarze Mexèsa, Abbiatiego, Ambrosiniego i spółki po meczu mówiły same za siebie.
Zespół Tito Vilanovy i Jordiego Roury kontynuuje poczynania Pep Teamu Guardioli, którego jest godnym następcą, i wyeliminował z AC Milan z Ligi Mistrzów drugi rok z rzędu. Tym razem po wyniku 2-0 na San Siro Barça rozgromiła w rewanżu rywala aż 4-0, z kolei rok temu w Mediolanie zapadł bezbramkowy remis, a w rewanżu Messi dwoma trafienimi rzutów karnych oraz Iniesta dali zwycięstwo 3-1.
W tamtym sezonie jednak rywalizacja z Milanem miała miejsce także w fazie grupowej. Najpierw Barcelona wygrała na San Siro 2-3, a w rundzie rewanżowej zremisowała u siebie 2-2.
Barça także wcześniej pokonywała Milan, jak na przykład w półfinale Ligi Mistrzów w sezonie 2005/06. Po bezbramkowym remisie na Camp Nou Ludović Giuly dał przepustkę do finału trafieniem na San Siro. Warto wspomnieć także o pojedynkach w latach wcześniejszych: 0-2 na San Siro i 5-1 na Camp Nou w sezonie 1959/60 (półfinał Pucharu Europy), 0-2 na San Siro i 3-3 na Camp Nou w 2000/01, czy 1-0 na San Siro i 2-1 w 2004/05 (wszystkie w fazie grupowej).
Łącznie w Pucharze Europy i Lidze Mistrzów Barcelona z Milanem wygrała 7 razy, 3 razy zremisowała i 5 przegrała.
Źródło: Sport.es