Barcelona B rozegrała wczoraj kolejny mecz ligowy. Tym razem w meczu na własnym boisku pokonała Córdobę 4:3. Mecz dostarczył wiele emocji, a na brak goli kibice, którzy wybrali się na Miniestadi nie mogli narzekać.
Wydaje się, że po słabym początku roku w wykonaniu podopiecznych Eusebio, wszystko powoli zaczyna zmierzać w odpowiednim kierunku. Wczoraj w obecności ponad sześciu tysięcy widzów odnieśli zwycięstwo 4:3 i dzięki temu utrzymali miejsce w najlepszej szóstce drugiej ligi hiszpańskiej.
Warto odnotować fakt, że przed meczem piłkarze wyszli na murawę w koszulkach „Ánimo Grimaldo”, aby wesprzeć swojego kolegę, który niedawno doznał poważnej kontuzji.
Eusebio nie eksperymentował ze składem i postawił na najlepszych jakimi dysponował. Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył Deulofeu, a asystę zanotował Luis Alberto, warto dodać, że obaj wymienieni piłkarze od początku meczu byli bardzo aktywni. Po zdobyciu pierwszej bramki podopieczni Eusebio chcieli pójść za ciosem i nadal atakowali. Warto pochwalić Rafinhę i Sergi Roberto, którzy napędzali ataki Barcelony B. Do przerwy wynik jednak nie uległ zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo podobnie do pierwszej. Barcelona B atakowała, a na efekty nie musieliśmy długo czekać. W 52. minucie Luis Alberto podwyższył na 2:0, mocny strzał zza pola karnego i bez szans bramkarz gości – Alberto. Następnie nastąpiła szybka wymiana ciosów, najpierw kontaktowego gola zdobył Garay, a w 58. minucie prowadzenie na 3:1 podwyższył Dongou. Dwubramkowe prowadzenie wprowadziło spokój w grze młodych Katalończyków. Gol na 4:1 autorstwa Araujo wydawało się, że zamknął już ten mecz. Jednak podopieczni Eusebio postanowili dodatkowo rozgrzać zgromadzonych kibiców. W 88. minucie gola zdobył Pedro, a w doliczonym czasie gry kontaktową bramkę zanotował Xisco. Na szczęście na więcej gości nie było już stać w tym meczu i ostatecznie gospodarze wygrali 4:3.
Bramki:
1:0, Deulofeu (30″)
2:0, Luis Alberto (52″)
2:1, López Garay (55″)
3:1, Dongou (58″)
4:1, Araujo (75″)
4:2, Pedro (88″)
4:3, Xisco (90″)
FC Barcelona B: Bañuz, Gómez, Planas, Deulofeu (Cá, min. 88), Luis Alberto, Sergi Roberto, Rafinha, Patric (Balliu, min. 73), Gus Ledes, Muniesa oraz Dongou (Araujo, min. 69).
Córdoba: Alberto, Fuentes, Cristian, Rennella (Xisco, min. 56), López Garay, Pedro, López Silva, Alberto A., Kiko, Abel(Caballero, min. 63) oraz Fede Vico (Joselu, min. 56).
Źródło: FCBarcelona.com