Pomocnik Barcelony jest szczęśliwy z powrotu trenera i wyraził nadzieję, że będzie chciał kontynuować współpracę z Barceloną.
„Bardzo cieszymy się z powrotu Tito. Oczekujemy, że będzie dalej z nami pracował, bo jego brak był bardzo zauważalny”, przyznał Sergio w jednym z wywiadów.
Busquets nie zapominał jednak o tym, jak wielką pracę wykonał zastępca trenera – Jordi Roura. „Nie możemy prosić go o więcej. On zrobił to, co do niego należało i dzięki temu zdobył nasze uznanie”, kontynuował pomocnik.
Jednym z najbardziej interesujących pytań było to dotyczące modelowego gracza. „Kiedy byłem młodym pomocnikiem obserwowałem Vierię. Jego gra w Arsenalu była naprawdę imponująca. Pod względem fizycznym jesteśmy do siebie podobni – obaj jesteśmy wysocy, mamy długie nogi, gramy na tej samej pozycji… Może ja pełnię trochę ważniejszą funkcję od niego, ale jego warunki sprawiły, że bardzo dobrze potrafił zabezpieczać piłkę”, powiedział Busquets.
Pomocnik Barçy mówił również o kolejnym meczu z PSG w Lidze Mistrzów. W drużynie rywali przede wszystkim wyróżnił grę Ibrahimovicia. „W PSG stał się punktem odniesienia – stał się innym graczem i zyskał dużo na jakości. W spotkaniu z Valencią dał nam do zrozumienia, że jego gra robi różnicę”, stwierdził Busquets.
Busquets przyznał, że zeszły sezon nie był dobry dla Barçy. Po ubiegłorocznym wygraniu Pucharu Króla, w tym sezonie klub ma większe oczekiwania. Piłkarz jednak podkreślił, że nie wszystkie spotkania można wygrać, jak miało to miejsce z Milanem.
Źródło: Sport.es