Lewy obrońca FC Barcelony – Jordi Alba wziął udział w konferencji prasowej po wylosowaniu swojego rywala w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Oto co miał do powiedzenia były gracz Valencii.
PSG: „Oczywiście, należą oni do trudnych przeciwników, ale jestem zadowolony z losowania. Nauczyliśmy się wiele od ostatniego spotkania z Milanem. Będziemy tak grać także z PSG i spróbujemy ich pokonać”.
PSG było najbardziej chcianym przez was klubem w ćwierćfinale? „Nie mieliśmy żadnych preferencji co do rywala. PSG jest kompletnym zespołem, są silni w obronie i mają graczy o dużej jakości w ataku. Losowanie w tym roku jest jakie jest i nie ma sensu dalej mówić o tym”.
Zdolność PSG do kontrataków: „Mają bardzo dobrych piłkarz z przodu w tym Lucasa Mourę. Musimy się nauczyć tego, co stało się w ostatniej rundzie i skorygować nasze błędy. Mają wielu świetnych piłkarzy takich jak: Thiago Silva, Lucas Moura, Lavezzi, Ibrahimović i teraz jeszcze Beckham..”
Czy losowanie dla Madrytu było szczęśliwe (wylosowali Galatasaray – przyp.red): „Nie sądze, że mają szczęście. Kiedy jesteś w ćwierćfinale, to każdy zespół jest bardzo trudny do pokonania. Byliśmy postrzegani jako jeden z faworytów do wygrania, ale było blisko do niespodzianki”.
La Liga: „Musimy nadal utrzymywać pozom taki, jaki pokazaliśmy w meczu z Milanem. Wtedy każdy widział prawdziwą Barcelonę. Musimy grać w ten sam sposób, z taką samą zaciętością i agresywnością”.
Chciałbyś finał Barcelona – Real Madryt? „Chciałbym, aby Barcelona dotarła do finału i go wygrała”.
Co czułeś strzelając czwartą bramkę przeciwko Milanowi? „Była to jedna z najważniejszych bramek, jakie kiedykolwiek strzeliłem. Dzięki tej bramce, wybiliśmy im z głowy remis, lub kolejną bramkę”.
Morale drużyny: „Jeśli byśmy odpadli to byłoby bardzo dziwne uczucie. Teraz na następne mecze patrzymy z radością i dobrymi humorami. Chcemy jak najszybciej zdobyć mistrzostwo wygrywając mecz za meczem”.
Rayo Vallecano, niedzielny przeciwnik Barcelony: „Rayo ma wspaniały sezon. Są bardzo agresywni. Podoba mi się to, w jaki sposób grają. Pamiętam ich pomocnika Roberto Trashorrasa, kiedy był w Barcelonie B. Ja wtedy byłem w trochę młodszej drużynie. To bardzo dobry piłkarz”, zakończył lewy obrońca Dumy Katalonii.
Źródło: As.com