Asystent Tito Vilanovy, Jordi Roura, pojawił się na piątkowej konferencji prasowej przed meczem z Deportivo La Coruña, które już jutro. Hiszpan podkreślał, że celem jest utrzymanie przewagi na pozostałymi rywalami w tabeli.
Drużynę i Jordiego Rourę czekają teraz cztery dni, podczas których poznamy odpowiedź na najważniejsze pytania. „Mamy nadzieję, że nadchodzący tydzień będzie lepszy niż poprzedni. Patrzę na zawodników i jestem optymistą”, powiedział Roura. Na temat jutrzejszego starcia z Deportivo, dodał: „Sobotni pojedynek jest dla nas bardzo ważny, ponieważ musimy utrzymać naszą przewagę w tabeli nad pozostałymi zespołami”.
„Kiedy wszystko idzie wyśmienicie to ludzi ogarnia euforia, a z kolei przy porażce jest za dużo pesymizmu. Dla nas liga jest bardzo ważna i przed nami jeszcze bardzo dużo meczów, zanim stwierdzimy, że zdobyliśmy mistrzostwo. Dlatego musimy się bardzo dobrze koncetrować przed każdym spotkaniem”.
Koncentracja zawodników
Roura wierzy, że ostatnie wolne dni spowodują, iż gracze przygotują się bardzo dobrze psychicznie do nadchodzących meczów. „Są bardzo konkurencyjni i źle się czują w związku z tym, że aktualnie nie znajdują się w szczytowej formie. Bardzo dobrze trenowaliśmy w ostatnim tygodniu i piłkarze wyglądają na bardzo zmotywowanych przed sobotnim meczem, a także przed wtorkową walką”.
Aktualny opiekun Katalończyków stwierdził także, że dokona kilku zmian w jutrzejszym spotkaniu. „Musimy się postarać o zachowanie czystego konta. Jeśli uda nam się jutro, to pomoże nam to we wtorek, ale głównym założeniem jest oczywiście wyjść i wygrać”, powiedział Roura.
Trójka obrońców
Co do taktyki, Roura wyjaśnił: „Granie trójką defensorów jest jedną z naszych opcji taktycznych. Po rozwoju meczu zdecydujemy czy zastosować ten wariant. Oczywiście, że wszyscy chcemy odwrócić losy rywalizacji we wtorek, ale możemy tylko zapewnić, że damy z siebie wszystko i oby ciężka praca się opłaciła”.
Wsparcie prezesa
Jordi Roura podziękował także prezesowi, Sandro Rosellowi, który publicznie okazał wsparcie zespołowi. „Chcę mu podziękować, ale ja tylko wykonuję swoją pracę. Cały czas podążamy ustalonymi wytycznymi. Prezes jest w szatni zawsze mile widziany i może przychodzić, kiedy tylko chce”, dodał.
Nie zabrakło także pytania na temat kary zawieszenia dla Víctor Valdésa. „Jest smutniejszy niż ktokolwiek z powodu tych czterech meczów kary. Klub się odwołał od tej decyzji i zobaczymy jak się dalej sprawa potoczy. Na szczęście mamy Pinto, który zawsze gra bardzo dobrze, gdy wchodzi do bramki”, zakończył.
Źródło: FCBarcelona.cat