Za kilka dni Leo może powrócić do Barcelony jako drugi najlepszy strzelec w historii Albiceleste. Maradona i Crespo mogą „polec” po meczach z Wenezuelą i Bolivią; Batistuta w 2014 roku.
Leo Messi planuje dołożyć do nieprawdopodobnej listy swoich rekordów kolejny, jakim jest zostanie najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Argentyny. Czwarty w tym wyścigu, gwiazdor Barçy, zgromadził do tej pory 31 goli i jest tuż za Diego Armando Maradoną, który ma na swoim koncie 34 bramki oraz Hernanem Crespo z 35 golami, którzy zajmują kolejno 3 i 2 miejsce na liście. Zdecydowanym liderem w tej klasyfikacji jest Gabriel Batistuta z niesamowitym wynikiem 56 goli. Batigol jest jeszcze daleko w przodzie, ale mówiąc o Leo Messim, „daleko” to pojęcie bardzo względne.
Patrząc na te statystyki, Leo po powrocie z meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Świata 2014 (przeciwko Wenezueli w piątek i Boliwii we wtorek) może być już w przyszłym tygodniu na drugiej pozycji klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Albiceleste.
Żeby znaleźć się na drugim miejscu na podium, Argentyńczyk musiałby zdobyć w tych dwóch nadchodzących spotkaniach co najmniej 4 bramki. Dla przeciętnego zawodnika wydaje się to bardzo dużo, ale nie wolno zapominać, że tu cały czas chodzi o Messiego…
Wyrównany rekord punktów z jednego roku
Z 12 zwycięstwami w 2012 roku, argentyński kapitan wyrównał rekord liczby zdobytych punktów z reprezentacją w jednym roku kalendarzowym, który również należał do byłego napastnika Fiorentiny, Gabriela Batistuty, od 1998 roku. Mając na uwadze te liczby, postęp asa Barcelony wskazuje, że nie schodząc z obecnego kursu z łatwością powinien on znaleźć się na drugim miejscu.
Jeżeli wziąć pod uwagę jego statystyki strzeleckie, które rosną z roku na rok zarówno w klubie jak i z Albiceleste, dla nikogo nie byłoby to zaskoczeniem, gdyby Leo wyprzedziło Batistutę w 2014 roku, czyli roku Mistrzostw Świata w Brazylii.
Absolutny lider w lidze z 42 strzelonymi golami (łącznie 55 we wszystkich rozgrywkach obecnego sezonu), wliczając w to 18 bramek strzelonych w ostatnich 18 meczach. Leo jest także najlepszym strzelcem w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata, jednakże w tym wypadku dzieli tę lokatę z kolegą z reprezentacji, Gonzalo Higuaínem, a także Luisem Suárezem. Wszyscy mają na swoich kontach po siedem trafień.
Mając przed oczami takie dane, wydaje się, że dystans 25 bramek do Batiego jest tylko kwestią (bardzo krótkiego) czasu.
To dziesięć pod względem ilości występów
Crack Barcelony ma na swoim koncie 77 występów reprezentacyjnych i tym samym zalicza się do czołowej dziesiątki. Wyprzedza go między innymi kolega klubowy Javier Mascherano, który zakładał koszulkę Albiceleste 87 razy. Zdecydowanym liderem w tej klasyfikacji jest Javier Zanetti, który ma na swoim koncie 145 występów.
Źródło: MundoDeportivo.com