FC Barcelona wygrała 3-1 z Rayo Vallecano. W 27. minucie spotkania, kataloński zespół na prowadzenie wyprowadził David Villa, który wykorzystał podanie Leo Messiego. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy ten sam duet podwyższył wynik spotkania, ale tym razem napastnicy zamienili się rolami. W 57. minucie FC Barcelona prowadziła już 3-0, a bramka była zasługą po raz kolejny pary Messi-Villa. Dwadzieścia minut przed końcem meczu, a kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko, Raúl Tamudo zdobył honorowe trafienie dla Rayo.
Mecz z Rayo miał być testem dla piłkarzy, czy nie poczuli się zbyt pewnie po pięknym zwycięstwie nad Milanem. Na stratę punktów nie można było sobie pozwolić i myślę, że zawodnicy dobrze zdawali sobie z tego stratę. Zespół w nieco odmienionym składzie miał gładko rozprawić się z drużyną z Madrytu.
Początek na remis
Zaskakujący początek, bo to zespół Rayo rzucił się do ataku i już w pierwszej minucie strzał na bramkę Pinto, jednak niecelny. W odpowiedzi atak Barçy i świetne dogranie do Leo jednak ten zamiast uderzyć z pierwszej piłki, starał się ją przełożyć na drugą nogę i potykając się stracił okazję na zdobycie bramki. W ramach rehabilitacji Argentyńczyk popisał się indywidualną akcją i wywalczył rzut wolny 24 metry od bramki. Strzał poszkodowanego jednak wylądował jednak na poprzeczce.
Chwilę później bardzo głupi błąd Fábregasa, jednak Dominguez symulował w polu karnym i zmarnował dobrą okazję na zdobycie bramki. Tempo spotkania było bardzo dobre, a gra Barçy pozwalała wierzyć, że zobaczymy dzisiaj sporo bramek. Dawno nie mieliśmy okazji oglądać drużyny grającej tak otwarty futbol z Dumą Katalonii.
Na pochwałę zasługuje Alexis, który był zmorą zawodników Rayo, po faulu w jednej z akcji arbiter w końcu pokazał żółtą kartkę dla Pitiego.
Barça z akcji na akcję stawała się co raz groźniejsza. Najpierw groźne dośrodkowanie Alby zostało wybite przez obrońców, później Adriano w pogoni za piłką oddał strzał jednak minął znacznie bramkę. W kolejnej akcji z kolei po raz kolejny Messi za długo zwlekał i obrońcy zabrali mu piłkę. W odpowiedzi strzał Trashorrasa wyłapany przez Pinto. Dzięki temu po 22 minutach mieliśmy remis zarówno jeśli chodzi o wynik jak i o strzały.
We wspominanym wcześniej rajdzie Adriano musiał naciągnąć któryś z mięśni i opuścił boisko, na jego miejscu pojawił się Dani Alves.
Villa daje prowadzenie
W końcu za otwartą grę Barcelona wymierzyła drużynie gości karę. Świetne przyjęcie piłki przez Messiego, który stworzył dzięki temu przewagę. Jego podanie z pierwszej piłki wykończył David Villa i dał prowadzenie Dumie Katalonii 1-0.
Tempo spotkania po bramce nieco spadło, Barcelona jednak dominowała i nic nie wskazywało na to aby miało się coś zmienić. Jednak w 35. minucie goście oddali dwa strzały na bramkę Pinto, przypominając graczom Barçy, że nie wygrali oni jeszcze spotkania.
Rewanż Villi
W 40. minucie strata piłki przez Rayo, daleki przerzut na lewą stronę do Villi, który rewanżuje się dogrywając piłkę do Messiego, który ładuje piłkę do bramki, a Asturyjczyk tym samym notuje asystę. Chwilę później ten sam zawodnik miał okazję na podniesienie wyniku jednak strzał Villi minął bramkę Rubéna.
Sędzie bez zbędnego przedłużania zakończył pierwszą połowę. Mecz bardzo otwarty, a wynik jak najbardziej słuszny. Barça zmierzała po pewne trzy punkty.
Kontynuacja dobrej gry po przerwie
Drugą połowę obydwa zespoły rozpoczęły bez zmian. Także styl gry obu drużyn nie uległ zmianie. Pierwszą okazje miał Dani Alves, którego strzał odbił się od słupka i opuścił boisko. W odpowiedzi kolejny strzał Domingueza w światło bramki, jednak strzały zespołu były w większości niezbyt groźne.
Po kolejnej świetnej akcji Barcelony, piłka w dość przypadkowy sposób trafiła na nogę Alexisa, ale ten z 11 metrów nie trafił do bramki. Co się jednak nie udało Chillijczykowi to udało się Messiemu. Szybka kontra Barçy, faulowany Villa podaje do Messiego, a ten świetnym rajdem mija jedynego obrońcę i technicznym strzałem przerzuca piłkę nad bezradnym Rubénem.
Kolejne liczne brawa na Camp Nou pojawiły się w 64. minucie kiedy boisko opuszczał Iniesta, na jego miejscu pojawił się młodziutki Thiago.
Wejście smoka
W 70. minucie na boisku pojawił się Tamudo i kilkanaście sekund później wpisał się na listę strzelców po płaskim podaniu w pole karne od Pitiego.
Barça wydawała się być zbyt pewna zwycięstwa, a Rayo zwietrzyło szansę, kolejną okazję miał Tamudo oraz Piti, jednak ich strzały minęły światło bramki strzeżonej przez Pinto. W odpowiedzi strzał Villi, jednak obroniony przez Rubéna. Po tej akcji Villa leżał chwilę na murawie, jednak na szczęście nic groźnego się nie stało i napastnik reprezentacji Hiszpanii mógł kontynuować grę.
Zmiana w drużynie z Katalonii za Fabregasa na boisku pojawił się Alex Song. Barça swobodnie grała piłka, pozwalając na więcej także zawodnikom gości. Gospodarze zabawę pod polem karnym drużyny z Madrytu zakończyli strzałem Thiago, jednak wywalczyli tylko rzut rożny.
W końcówce spotkania zarówno jedna jak i druga drużyna stwarzała kolejne okazje jednak wynik już nie uległ zmianie i Barcelona zasłużenie zwyciężyła 3-1.
Rayo Vallecano niewątpliwie zasługuje na pochwałę, że odważyło się prowadzić otwartą grę z Barceloną. Była to idealna sytuacja dla Barçy, która mogła grać swoje, kontrolować wynik i przebieg spotkania. Zawodnicy Dumy Katalonii spisali się bardzo dobrze. Martwi jedynie uraz Adriano, miejmy nadzieję, że to nic poważnego. O jego stanie będziemy informować na bieżąco w naszym serwisie.
FC Barcelona 3 – 1 Rayo Vallecano
24″ Villa 1-0 (asysta Messi)
40″ Messi 2-0 (asysta Villa)
57″ Messi 3-0 (asysta Villa)
70″ Raúl Tamudo 3-1 (asysta Piti)
FC Barcelona: Pinto – Adriano (22″ Dani Alves), Mascherano, Piqué, Alba – Busquets, Cesc (81″ Song), Iniesta (63″ Thiago) – Villa, Messi, Alexis
Ławka rezerwowych: Oier, Alves, Bartra, Song, Thiago, Pedro, Tello
Poza kadrą: Abidal, Montoya, Dos Santos
Rayo Vallecano: Rubén – Tito, Gálvez, Figueras, Arbilla – Adrián (62″ Lass), Trashorras, José Carlos, Chori Domínguez (84″ Isi) – Piti, Delibašić (69″ Raúl Tamudo)
Ławka rezerwowych: Cobeño, Amat, Nacho, F.Vázquez, Isi, Tamudo, Lass
Źródło: Własne