Konferencję prasową po spotkaniu FC Barcelony z Deportivo La Coruña zdominował temat rewanżowego meczu z AC Milanem w Lidze Mistrzów. Jordi Roura zapewnił, że „wyjdziemy na ten pojedynek z wielką żądzą rywalizacji. Dopóki sędzia nie zagwiżdże po raz ostatni, będziemy walczyć o remontadę”.
„Musimy zaatakować, to logiczne. Ale nie możemy mylić chęci dokonania remontady z pochopnością. Będziemy musieli pracować nad zachowaniem równowagi”, dodał trener z Llagostery.
Według Roury w rewanżu jednym z kluczowych elementów będzie prędkość z jaką krążyć po boisku będzie piłka: „Im szybciej będzie poruszać się piłka w naszych akcjach, tym więcej będziemy mieć opcji do przeprowadzenia lepszego ataku. Mamy jasne pomysły na to jak przystąpić do tego meczu. Wiemy dość jasno jak zagra z nami Milan i jak my będziemy chcieli zagrać. Potem zobaczymy jak wszystko wyjdzie w praniu”. Trener wyjaśnił, że nie ustalił jeszcze składu na ten mecz, ale wysoki poziom zaprezentowany przez zawodników w meczu z Deportivo „skomplikował to jeszcze bardziej. Pokazało to, że zespół ma ambicje”.
Trzy podstawowe punkty przeciwko Deportivo
„Najlepszym sposobem na odniesienie zwycięstwa jest wygrać poprzedni mecz. To właśnie zrobiliśmy w sobotę. Jednak mimo wszystko to różne rozgrywki i jedna z drugą nie ma nic wspólnego”, oświadczył Jordi Roura. Według trenera „trzy punkty zdobyte w sobotę to trzy punkty więcej w lidze, to było podstawą. Zespół zagrał bardz dobrze w obronie. Udało nam się zachować czyste konto i to także było dla nas ważne. Będzie to z korzyścią dla nas w perspektywie wtorkowego meczu”.
Roura wyjaśnił, że zaangażowanie okazane w drugiej połowie było wynikiem ciągłości gry z pierwszej części spotkania: „W pierwszej połowie stworzyliśmy mnóstwo okazji, a z drugiej strony po przerwie kosztowało nas to już więcej sił. Gdybyśmy byli bardziej skuteczni w pierwszej połowie, być może druga wyglądałaby inaczej”.
Zadowolony z pracy Cesca
Na końcu Roura mówiąc o poszczególnych zawodnikach wskazał, że wejście na boisko Messiego, Iniesty i Sergio miało podwójny cel: „Widać kiedy ci zawodnicy są obecni na boisku. Pomogli nam postawić kropkę nad „i”. Dodatkowo to z pożytkiem dla nich kiedy muszą też poczuć rywalizację”.
Jeśli chodzi o Cesca, dla trenera jest jasne, że „wszyscy zawodnicy mogą mieć lepsze i gorsze chwile. Jesteśmy zadowoleni z pracy Cesca, w tym sezonie zanotował już fenomenalne występy. Fani byli wobec nas naprawdę dobrzy, zachęcali nas od samego początku. We wtorek będą po naszej stronie”.
Źródło: FCBarcelona.cat