Trener Deportivo La Coruña, Fernando Vázquez, nadal zachowuje optymizm pomimo ostatniego miejsca jego zespołu w tabeli ligowej i aktualnej wizyty u lidera rozgrywek, FC Barcelony.
Podczas konferencji prasowej trener motywował do zwycięstwa ale uświadamiał przy tym, że będzie to „bardzo trudne zadanie”.
Trener zakłada, że „odebrać piłkę Barcelonie bez pytania jest praktycznie niemożliwe”, ale tłumaczy, że ma pomysł na mecz z Barcą. „Można zagrać na dwa sposoby, bardziej z przodu lub bardziej z tyłu. Z większym ryzykiem lub mniejszym ryzykiem. Pozostać w środku boiska? Nie. Chcemy wygrać, nie zremisować. Chcę żeby każdy zawodnik wyszedł z szatni nie pozostawiając w niej ani uncji swojej energii”, powiedział.
Zapytany o słabe występy Katalończyków w ostatnim czasie, stwierdził, że „wolałby żeby byli rozkojarzeni zwycięstwami, ale po porażkach z Milanem i Realem Madryt muszą być w pełni skoncentrowani i na pewno chcą odwrócić karty”. Utrzymuje jednak, że wciąż widzi „okazję do zdobycia trzech punktów” zapewniając przy tym, że drużyna „powinna nadal się uzbrajać”.
Na prawdopodobieństwo utrzymania się Deportivo w Primera División, były szkoleniowiec między innymi Celty i Rayo Vallecano, powiedział że „dopóki jest to matematycznie możliwe musimy wierzyć, że jest to możliwe”.
Na zakończenie Fernando Vásquez wyjaśnił, że Juan Carlos Valerón stał się „duchowym liderem zespołu” i wskazał, iż będzie on częścią wyjściowego składu przeciwko Barcelonie. „Myślę z wyprzedzeniem, więc mogę iść do domu”, podsumował.
Źródło: MundoDeportivo.com