Napastnik FC Barcelony – David Villa powiedział po przyjeździe do Gijón, że jest bardzo szczęśliwy z powołania i bardzo chcę pomóc zespołowi w najbliższych meczach, a także w przyszłości.
„Ani wcześniej nie myślałem o przedłużeniu kontraktu, ani obecnie nie myślę”, powiedział Villa i dodał, że dla niego był to bardzo udany tydzień na poziomie indywidualnym i chce zakończyć go w jak najlepszy sposób.
„Gra tutaj jest bardzo szczególna, długo marzyłem o powrocie do reprezentacji”, stwierdził napastnik FC Barcelony. Dodajmy, że reprezentacja Hiszpanii zmierzy się z Finlandią w Gijón. Stadion, na którym zostanie rozegrany mecz jest bardzo dobrze znany Villi. „Uczucia są różne, to tak jakby okraść swój własny dom”, stwierdził.
Piłkarz wypowiedział się także na temat Manolo Preciado. „On cieszył się grą, to wielki honor, że mógł mnie kiedyś trenować, będąc tutaj chciałbym przypomnieć o nim”.
Na koniec powiedział parę zdań na temat Vicente del Bosque i słów jakie wypowiedział wczoraj Mourinho. „Wszyscy zdajmy sobie sprawę z sukcesów, jakie osiągnął jako trener”, zakończył.
Źródło: Sport.es