Po pięciu latach José Manuel Pinto wróci na Balaídos. Nie wystąpi jednak w barwach swojego ostatniego klubu, czyli Celty, ale będzie gościem broniącym bramki FC Barcelony.
Kara nałożona na Víctora Valdésa sprawiła, że bramkarz z Puerto de Santa María będzie miał szansę wystąpić na stadionie, do którego czuje szczególną sympatię.
Zawodnik przed przejściem w 1998 roku z Betisu do Celty, rozegrał 35 spotkań w Primera División, choć jako 19-latek występował w barwach zespołu rezerw.
Podczas całej dekady występów dla Celty, obecny bramkarz Barcelony stał się jednym z symboli tego klubu – rozegrał w nim bowiem 121 spotkań i był uznawany za jednego z najlepszych bramkarzy w historii klubu.
W tamtym okresie Celta trzykrotnie wystąpiła w rozgrywkach Ligi Europy (2001, 2002 i 2006) oraz raz wzięła udział w Lidze Mistrzów (2003). Pinto zaś w sezonie 2005/2006 zdobył Trofeum Zamory. Jego osiągnięcia sprawiły, że zainteresowała się nim sama Barça, z którą podpisał kontrakt w 2008 roku. Teraz 37-latek będzie miał okazję powrotu na stadion, któremu zawdzięcza wiele lat wspaniałej kariery.
Nie ulega wątpliwości, że to powinno być bardzo szczególnym wydarzeniem dla niego. Jednak żadne sentymenty nie powinny stanąć na przeszkodzie zachowania czystego konta i poprowadzeniu Barçy do kolejnego zwycięstwa.
Źródło: MundoDeportivo.com