Kolejny Argentyńczyk w FC Barcelonie został kontuzjowany. Po Lionelu Messim to Javier Mascherano musiał opuścić boisko przedwcześnie.
Mascherano zderzył się z Jordim Albą w 77. minucie przy obrone rzutu rożnego wykonywanego przez PSG, po którym Ibrahimović oddał groźny strzał, jednak powstrzymał go Valdés. Na zdjęciu obok widzimy jak środkowy obrońca odczuł to przypadkowe starcie.
Mascherano i Alba powrócili po chwili do gry, jednak w 84. minucie Argentyńczyk z powodu problemów mięśniowych musiał opuścić boisko. Dyskomfort był tak silny, że zawodnik został zniesiony na noszach. Na murawie zameldował się za niego Marc Bartra.
FC Barcelona poinformowała już, że Mascherano doznał naderwania więzadła pobocznego piszczelowego, a na pomeczowej konferencji prasowej Jordi Roura powiedział o 3-6 tygodniach przerwy w grze. Warto zaznaczyć, że jest to pierwsza kontuzja Argentyńczyka od 2010 roku, kiedy to przybył do Barçy.
Uraz Mascherano przyprawi sztab szkoleniowy o naprawdę ogromny ból głowy, bo inny podstawowy środkowy obrońca, Carles Puyol, także nie jest zdolny do gry. Jedynie Piqué i Bartra nominalnie grają na tej pozycji. Zawsze w odwodzie pozostają Abidal i Song, jednak wydaje się, że podstawowym środkowym obrońcą grającym przy Piqué będzie właśnie Bartra.
Źródło: Sport.es