Wydaje się, że Lionel Messi zagrał już z wszystkimi możliwymi przeciwnikami. Jednak nigdy nie miał okazji występować na jednym boisku z austriackim piłkarzem. Teraz będzie miał taką możliwość, bowiem w składzie Bayernu znajduje się Austriak – David Alaba.
Wypowiedzi Davida Alaby nie brzmią zbyt entuzjastycznie, który po piątkowym odebraniu telefonu stwierdził „No cóż. To jest ciężkie losowanie.”
Kogo więc Alaba życzył sobie jako przeciwnika? „Ja tu nie mam nic do powiedzenia. Wszystkie cztery zespoły są w naszym zasięgu, jednak z Barçą chciałbym się zmierzyć w ostateczności, bo to jest wciąż najlepszy zespół na świecie.”
Poza tym Alaba pozostaje pod wielkim wrażeniem, gdy myśli bohaterze Barcelony. „O Messim nie trzeba już nic więcej mówić. Jednak to, co ostatnio przeczytałem na temat występu Xaviego przeciwko PSG przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Fakt, że z 96 podań 96 trafiło do odbiorcy jest po prostu szaleństwem.”
Alaba choć zachowuje szacunek, to nie czuje strachu. „Wiemy, co potrafimy, co już niejednokrotnie udowadnialiśmy. Z dobrym wynikiem w domu, w Barcelonie wszystko jest możliwe.”
Alaba jest również pierwszym Austriakiem, który będzie miał okazję zmierzyć się z samym Lionelem Messim. W pierwszym spotkaniu tego zawodnika z Katalończykami w finale towarzyskiego turnieju Audi Cup, w składzie przeciwników zabrakło Messiego, który przebywał jeszcze na urlopie. Marko Arnautović mógł dokonać tej sztuki wcześniej, ale w półfinałowym spotkaniu Barçy z Interem w 2010 siedział na ławce rezerwowych.
Źródło: Kurier.at