Jordi Roura na konferencji prasowej zaznaczył, że Alex Song rozegrał „wielkie spotkanie” i rzeczywiście tak było – statystyki Kameruńczyka z meczu z Mallorcą na Camp Nou są imponujące.
Dobre spotkanie Alexa Songa zostało jednak przyćmione przez duet Cesc – Alexis, który miał udział przy wszystkich pięciu bramkach FC Barcelony oraz powrót Érica Abidala do gry. Miłośnicy statystyk jednak zauważyli, że pomocnik zaliczył naprawdę udany mecz.
Alex Song zastąpił Busquetsa i miał statystyki godne Xaviego – 108 z 115 jego podań było celnych, co daje 94% celności. Był on ostoją drużyny i gwarantował bezpieczeństwo z tyłu, gdzie grało dwóch młodych wychowanków – Bartra i Montoya.
Warto też zaznaczyć, że Song jest istnym talizmanem dla FC Barcelony. Kiedy Kameruńczyk przebywa na boisku, kataloński zespół nie przegrywa – 13 wygranych i 1 remis. Alex błyszczał na boisku, ale i poza nim. Sònia Gelmà z RAC1 podesłała jego zdjęcie ze strefy mieszanej, gdzie widać pomocnika w różowych, fluorescencyjnych spodniach.
Źródło: MundoDeportivo.com