W ostatnich latach Barça pokazała, że jest potrafi pokonywać kryzysy kontuzji zespołu, które dotykały drużynę przed ważnymi europejskimi spotkaniami.
Z Puyolem i Mascherano definitywnie poza środowym składem na rewanż ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko PSG oraz z wątpliwym występem Messiego, Pedro i Adriano, jest to czas bardzo znajomy Barcelonie. Zespołowi udawało się już przechodzić podobne kryzysy w przeszłości.
Sezon 2008/09: Cudowny gol Iniesty i czterech brakujących piłkarzy
Po bezbramkowym remisie w pierwszym spotkaniu na Camp Nou, FC Barcelona wyruszyła do Londynu, żeby walczyć o miejsce w finale Ligi Mistrzów bez czterech kluczowych graczy – Milito, Márqueza, Henry”ego i zawieszonego Puyola. Jakby mało było kłopotów, Éric Abidal na 20 minut przed końcem spotkania obejrzał czerwoną kartkę. Jak wszyscy kibice Barcelony pamiętają, szczęśliwie na murawie boiska znajdował się Iniesta. To znowu on okazał się być tym, który pokazał jak należy zwyciężać.
W finale, w Rzymie, po raz kolejny Barça była okrojona o czterech piłkarzy. Po raz kolejny o Milito i Márqueza oraz zawieszonych Abidala i Alvesa.
2009/10: Piqué i Puyol odpadają na mecz z Arsenalem
W ćwierćfinałach sezonu 2009/10, Blaugrana natknęła się na Kanonierów. Po remisie 2-2 w pierwszym mecz rozgrywanym na Emirates Stadium na rewanż zabrakło dwóch kluczowych obrońców. Obydwaj, Piqué i Puyol byli zawieszeni. Jakby tego było mało, Zlatan Ibrahimović był kontuzjowany. Jak to często miało miejsce w tamtym czasie, popis swoich umiejętności dał Leo Messi, który strzelił w rewanżu wszystkie cztery bramki (4-1) i nie pozostawił Arsénowi Wengerowi najmniejszych złudzeń na awans.
W półfinałach tego samego roku, FC Barcelona odpadła w dwumeczu z Interem Mediolan. W rewanżu podopieczni Pepa Guardioli przegrali z Włochami 1-3, a na Camp Nou nie pojawili się Abidal i Iniesta, którzy byli kontuzjowani oraz Carles Puyol, który był na to spotkanie zawieszony.
2010/11: Po raz kolejny bez Piqué i Puyola na Arsenal
Zaledwie rok po ostatnim spotkaniu w ćwierćfinałach doszło do kolejnego spotkania Barcelony i Arsenalu, ale tym razem w 1/16, za to po raz kolejny bez Gerarda Piqué, w wyniku zawieszenia, a także kontuzjowanego Carlesa Puyola. Wróciwszy po porażce 2-1, do której doszło w Anglii, to Leo Messi znów okazał się zadecydować o losach spotkania dwukrotnie trafiając do siatki w meczu na Camp Nou, który zakończył się wynikiem 3-1. Trzecią bramkę w tym spotkaniu zdobył Xavi Hernández. Był to drugi mecz z tych w fazie pucharowej, które zaprowadziły Barcelonę aż po zwycięstwo na Wembley.
Źródło: FCBarcelona.cat