Nie jest tajemnicą, że FC Barcelona będzie chciała kupić środkowego obrońcę tego lata. Kataloński klub traktuje to poważnie i już ma długą listę kandydatów. Szczególna sytuacja Sergio Ramosa w Realu Madryt powoduje, że pojawia się kolejna opcja do rozważenia.
Jak dowiedziało się Mundo Deportivo, FC Barcelona zamierza rozważyć opcję kupna Sergio Ramosa, jeżeli ten postanowi zmienić scenerię podczas tego lata. W innym wypadku, logicznym jest, że ta operacja byłaby skomplikowana i dość kosztowna: obrońca ma kontrakt do 2017 roku.
Napięte stosunki
Sztab techniczny FC Barcelony ma informację z „trzeciej ręki” na temat złych stosunków pomiędzy Sergio Ramosem a José Mourinho. Doszło już do takiego stopnia, że w przypadku pozostania Portugalczyka na Bernabéu w przyszłym sezonie, obrońca postanowi odejść.
W Madrycie ta historia krąży już od ponad miesiąca, zwłaszcza że obaj bohaterowie są nagłaśniani we wszystkich możliwych tamtejszych mediach. Marca poinformowała nawet, że Sergio Ramos i Iker Casillas ostrzegli Florentino, że jeśli Mou pozostanie, to kilku zawodników poprosi o swoje odejście.
Informacje te potem były wiele razy prostowane, ale równie szybko pojawiały się kolejne informacje na temat stosunków między Pérezem, zawodnikami oraz trenerem. Jeżeli Florentino pozwoli odejść Sergio Ramosowi, Barça będzie czujna.
Casillas jednak niemożliwy
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Ikera Casillasa, którego konflikt z Mou wydaje się nie mieć końca. Był on wiązany z przejściem do FC Barcelony, ale bramkarz jest mitem Realu Madryt i jest z nim bardzo związany, więc z tego powodu wydaje się to niemożliwe.
Prawda jest taka, że Sergio Ramos byłby mile widziany w szatni FC Barcelony, ponieważ jest on jednym i nielicznym zawodnikiem Realu Madryt, który ma dobre stosunki z piłkarzami katalońskiego klubu, co można zauważyć podczas zgrupowania reprezentacji Hiszpanii.
Źródło: MundoDeportivo.com