Javi Martínez, reprezentant narodowy Hiszpanii i obecny zawodnik Bayernu, który idealnie dopasował się do stylu gry drużyny niemieckiej, długo odpowiadał na pytania związane z przyszłymi meczami w LM z Barceloną.
Bayern kontra Barça:
W szatni wszyscy wiemy, jak ciężkie zadanie nas czeka. Mam takiego pecha, że bardzo często gram przeciw Barcelonie. Musimy grać pressingiem i nie pozwolić im na rozgryzienie naszej strategii. W mniej niż sekundę potrafią zdobyć bramkę. Najlepszym wynikiem, jaki osiągnąłem grając przeciw Blaugranie był remis na San Mamés.
Relacje z zawodnikami z Barcelony:
Ostatnio spotkałem się z Xavim i Villą podczas kręcenia reklamy. Nie znaliśmy wtedy jeszcze wyników losowania par półfinałowych i nie rozmawialiśmy na ten temat. Łączą nas naprawdę dobre relacje, ale gdy zaczyna się gra, sami wiecie. Po grze, wszystko wraca do normy.
Xavi:
Jak dla mnie jest najlepszym pomocnikiem na świecie. To przyjemność obserwować jego grę oraz mierzyć się z nią. Najważniejsze to przeszkadzać im jak najwięcej.
300 występów z dominującym posiadaniem piłki przez Barçę:
Bayern może grać na każdy sposób, z większym lub mniejszym posiadaniem piłki. Jesteśmy przygotowani na wszystko i gotowi na to, że przeciwnicy nie będą chcieli zbyt łatwo oddawać nam piłki. Naszą grę dostosujemy do przebiegu meczu.
Messi:
Jest najlepszym piłkarzem na świecie, może nawet w historii futbolu. Widać po nim, że niecierpliwi się powrotu. Chcemy być w finale, ale jeśli zagramy z całą podstawową jedenastką to tym lepiej. Wydaje się, że Leo zagra w półfinale, a to dobra wiadomość dla widowiska.
Pedro:
Jest w dobrej formie, przyspiesza tempo i rozciąga grę na skrzydła – dużo daje swojej drużynie. Był dużym odkryciem, a jego postępy są nie do zatrzymania.
Valdés:
Nie wiem skąd u niego taka decyzja, ale ma u mnie maksymalne wsparcie.
Sergio Busquets:
Jest kluczowym zawodnikiem, najbardziej inteligentny. Bardzo dużo dla Barçy znaczy jego gra.
Źródło: As.com