Z roku na rok powtarza się ten sam problem. FC Barcelona już od jakiegoś czasu zmaga się z brakiem obrońców. Pojawiają się kontuzje, wykluczenia oraz słaba dyspozycja i wtedy okazuje się, że nie ma kim grać z tyłu.
Kolejny sezon i kolejny alarm. Niepokój zapanował w kadrze oraz wśród kibiców. Urazy, które pojawiają się zwłaszcza w obronie, powodują, że drużyna wchodzi w decydującą fazę sezonu w okrojonym składzie. FC Barcelona już myśli, co zrobić, aby w przyszłym sezonie uniknąć tego kłopotu.
Brakuje Puyola i Mascherano, czyli dwójki niekwestionowanych środkowych obrońców, którzy pozostawli Piqué samego, Barça ma problem z wystawieniem centrum defensywy. Pojawienie się zawodnika na tę pozycję nie może zostać odwleczone. Jest to pierwsza potrzeba na nadchodzące okienko transferowe.
Kataloński Sport dotarł do listy potencjalnych kandydatów FC Barcelony i na chwilę obecną jest ich ośmiu: Vincent Kompany (Manchester City), Marquinhos (Roma), Iñigo Martínez (Real Sociedad), Thomas Vermaelen (Arsenal Londyn), David Luiz (Chelsea Londyn), Daniel Agger (Liverpool), Jan Vertonghen (Tottenham) oraz Toby Alderweireld (Ajax Amsterdam).
Źródło: Sport.es