Kapitan chce zagrać w pierwszym meczu i stara się wrócić do formy. Przypomnijmy, że zawodnik przeszedł artroskopię kolana 15 marca.
Carles Puyol może być dużym zaskoczeniem w kadrze Barcelony na pierwszy półfinał Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Chociaż Jordi Roura oddalił publicznie tą możliwość kilka dni temu, w rzeczywistości jednak kapitan Barçy ciężko trenuje aby odzyskać pełnie sprawności i formy oraz dostać szansę występu w pierwszym meczu. Absolutnie pewne jest natomiast, że wystąpi w rewanżu na Camp Nou.
Puyol przeszedł zabieg artroskopii kolana 15 marca. Celem jej było usunięcie luźnych ciał i oczyszczenie stawu, aby mógł występować w decydującej końcówce sezonu. Raporty medyczne udostępnione przez klub mówiły o okresie od sześciu do ośmiu tygodni przerwy.
Mecz z Bayerne będzie rozegrany po pięciu tygodniach, co jest krótszym okresem niż klub planował. Puyol jednak dał wiele dowodów, że jest w stanie wrócić do pełni sił w znacznie krótszym czasie niż przewidywali specjaliści. W tym sezonie miało to już miejsce kilka razy.
Pojawił się szybko po tym jak złamał sobie kość policzkową w Pampelunie. Wrócił także szybciej do zdrowia po zwichnięciu łokcia jakiego doznał w Lidze Mistrzów, w meczu przeciwko Benfice w Lizbonie.
Kapitan jest bardzo optymistycznie nastawiony w stosunku do swojej obecności na Allianz Arena we wtorek. Pozostaje jednak czekać na opinię lekarz, a także decyzję sztabu trenerskiego.
Faktem jest, że zespół potrzebuje bardzo jego obecności, zwłaszcza że Tito będzie brakowało tego dnia Mascherano, który odniósł poważną kontuzję w Paryżu oraz Adriano, który jest zawieszony za kartki.
Źródło: Marca.com