Ronaldinho Gaúcho widzi podobieństwo pomiędzy Barceloną, którą zastał po swoim przyjściu w 2003 roku i jego obecnym klubem.
Ronaldinho Gaucho przeżywa swoją druga młodość w Atlético Mineiro. Od swojego złotego okresu w Barcelonie nie miał tak dobrej serii spotkań: w sumie 13 kolejnych zwycięstw z „Gallo”, udowadnia dzięki temu, że w brazylijskim futbolu jest jednym z graczy w najlepszej formie.
„R10” ma takie same uczucia jakich doświadczył kiedy przyszedł na Camp Nou w lecie 2003 roku. „Kiedy przeszedłem do Barçy- powiedział- Madryt dominował, teraz okazuje się, że „Gallo” ma za sobą wiele lat bez wejścia do Copa Libertadores, przypomina mi to, co widziałem w Barcelonie”.
Wielkie wyzwanie, które Ronaldinho postawił przed sobą to zdobyć Copa Libertadores i wygrać „Hexa” z reprezentacją na Mistrzostwach Świata w przyszłym roku. Jeśli utrzyma obecny poziom gry, nie ma wątpliwości, że Scolari będzie polegał na nim.
Źródło: Sport.es